Angela Merkel, kanclerz Niemiec, oświadczyła, że decyzja o przejściowym wyłączeniu siedmiu starych elektrowni atomowych jest zgodna z prawem. Zapowiedziała przyspieszenie prac nad rozwojem odnawialnych źródeł energii. Jej zdaniem, Niemcy muszą odejść od energii atomowej, ale "z wyczuciem".
— Uprzemysłowiony kraj nie może z dnia na dzień zrezygnować z energii jądrowej. Potrzebujemy jej jako technologii pomostowej — powiedziała kanclerz.
Jednak katastrofa w Japonii zmienia sytuację. Dlatego rząd ogłosił trzymiesięczne moratorium na wdrożenie zeszłorocznej ustawy, wydłużającej eksploatację 17 elektrowni atomowych.