Metro skorzysta z Gwiazdki

Dominik Szymański
opublikowano: 1998-11-17 00:00

Metro skorzysta z Gwiazdki

W Święto Niepodległości w Poznaniu otworzono jedno z największych miasteczek handlowych M1. Inwestor — niemiecka firma GBS należąca do grupy Metro AG — ocenia, że wydał około 100 mln marek. Jak przy otwarciu tego typu obiektów bywa, nie uniknięto odrobiny chaosu i bałaganu.

Można byłoby się doszukiwać podtekstów politycznych w decyzji zarządu niemieckiego Metro AG, by datę otwarcia centrum M1 w Poznaniu ustalić właśnie na 11 listopada, gdy przypada Święto Niepodległości. Przedstawiciele inwestora zapewniali, że to czysty zbieg okoliczności, wynikający z konieczności dotrzymania terminów budowlanych.

— Metro AG zainwestowało w Polsce 860 mln marek. Na pierwsze zyski przyjdzie jednak poczekać — przynajmniej 20 lat — twierdzi Harmut Suray z zarządu firmy GBS.

Nowa inwestycja ściągnęła tłumy klientów. Wydaje się jednak, że organizatorom zabrakło trochę wyobraźni. Mimo olbrzymich parkingów i tak nie było gdzie postawić samochodów. Kolejka po koszyki do hipermarketu Real miała niemal 200 metrów. Nie nadążały z pracą kasy, choć w Realu jest ich ponad 50.

Inwestor przygotował sporą kampanię reklamową. Tylko Real wystawił na poznańskich ulicach ponad 300 billboardów. Jednak specjaliści uważają, że zafascynowanie każdym nowym obiektem handlowym mija po trzech miesiącach. Nawet jeśli tak jest w rzeczywistości, to fascynacja M1 przypadnie w najlepszym okresie — gorączki zakupów przedświątecznych.

Na powierzchni około 53 tys. mkw. znajduje się hipermarket Real i dom mody Adler. Wkrótce też mają zostać otworzone market budowlany Praktiker, Media Markt oraz salon sportowy Giacomelli. Do tego dochodzi 47 mniejszych placówek handlowych: restauracje, sklepy, biura podróży, bank, a nawet pralnia chemiczna. Witryny poszczególnych obiektów zaprojektowano nieszablonowo, a całość ma sprawiać wrażenie handlowej ulicy wielkiego miasta.

Przedstawiciele zarządu Metro AG zapowiedzieli dalsze inwestycje. Obok działającego już centrum Czeladzi, powstanie w przyszłym roku nowe — tym razem w podwarszawskich Markach. Są też przymiarki do budowy obiektów we Wrocławiu i w Łodzi.

EFEKT SYNERGII: Duże supermarkety będą napędzały klientów mniejszym sklepom wchodzącym w skład Centrum M1 — mówi Hartmut Suray, prezes firmy GBS, należącej do koncernu Metro AG.

ZAROBIĄ SWOI: Spośród 70 tys. wyrobów oferowanych w hipermarkecie Real, 95 proc. pochodzi od lokalnych dostawców — deklaruje Remigiusz Cholewicki, dyrektor M1 w Poznaniu.

PLEJADA RAJCÓW: Otwarcie marketu było okazją do zorganizowania bankietu. Zaproszono na niego m.in. Jadwigę Rotnicką, przewodniczącą Rady Miasta, oraz Wojciecha Szczęsnego Kaczmarka, prezydenta Poznania.

SZUKANIE IDEAŁU: Chcielibyśmy sprzedawać odzież tanią i modną, choć niektórzy uważają takie połączenie za niemożliwe do zrealizowania — rozważa Jarosław Drabarek, członek zarządu Adler Moda.

BĘDZIE GORĄCO: Centrum Handlowe M1 w Poznaniu na razie nie ma zbyt wielu konkurentów. Natomiast inwestycja w podwarszawskich Markach oznacza, że firma będzie rywalizowała z już działającymi Makro Cash and Carry oraz położonymi nieopodal Carrefourem oraz Auchan.