Przez lata resort finansów skutecznie opierał się wszelkim zakusom ograniczania władzy fiskusa. Wygląda na to, że taką próbę podejmuje i teraz. Dwie najważniejsze propozycje zgłaszane przez zespół Rafała Brzoski, szefa InPostu, są blokowane przez Ministerstwo Finansów.
Pozorna reforma
W lutym premier Donald Tusk na konferencji na GPW ogłosił deregulacyjną krucjatę rządu i misję przygotowania projektu pakietu zmian powierzył Rafałowi Brzosce. Ten szybko utworzył duży zespół ekspercki, który dynamicznie zabrał się „do roboty”, jak mawia premier Tusk. Sztandarowymi propozycjami zespołu są uniemożliwienie fiskusowi przerywania biegu terminu przedawnienia podatków wskutek wszczęcia postępowania karnego skarbowego (kks) oraz tzw. domniemanie uczciwości podatników, czyli rozstrzyganie na ich korzyść wątpliwości faktycznych w danej sprawie.
MF przedstawiło projekty zmian w tych obszarach. W zakresie przedawnienia podatków zaproponowało, aby bieg terminu przedawnienia mógł być zawieszany po wszczęciu kks tylko w przypadku poważnych przestępstw skarbowych, gdy uszczuplenie podatkowe przekracza kwotę małej wartości, którą ustalono na 933,2 tys. zł.
Konfederacja Lewiatan nie zostawia suchej nitki na tym pomyśle.
„Zaproponowana zmiana de facto nie powoduje znaczącego ograniczenia stosowania tej przesłanki i dalej będzie mogła dotyczyć każdego podatnika, u którego potencjalne uszczuplenie zobowiązania podatkowego przekroczy po prostu tzw. kwotę „małej wartości”. Pomimo zapewnień projektodawcy – przesłanka ta wcale nie będzie ograniczona do „poważnej przestępczości podatkowej”, czy też „zorganizowanych grup przestępczych”. Będzie ona mogła dotyczyć większości rodzajów naruszeń przepisów podatkowych przez każdego podatnika (a jedynym ograniczeniem będzie wartość potencjalnego uszczuplenia)” - czytamy w opinii podpisanej przez Macieja Wituckiego, prezydenta Konfederacji Lewiatan.
Ponadto powołując się na dane MF Lewiatan wskazuje, że średnie ustalenie z kontroli celno-skarbowej w 2022 r. wynosiło ok. 1,5 mln zł, czyli znacząco przekraczało „małą wartość”. Organizacja podkreśla, że w każdym takim przypadku nie znalazłoby zastosowania wyłączenie zawieszenia biegu terminu przedawnienia w związku z wszczęciem postępowania karnego skarbowego.
„To jasno pokazuje, że wprowadzenie zaproponowanych zmian wcale nie doprowadzi do rozwiązania problemu instrumentalnego wydłużania terminu przedawnienia. Organy podatkowe będą dalej zachęcone do wszczynania postępowań kks. Tę zmianę przepisów będzie można wręcz uznać za potwierdzenie, że instytucja ta to przede wszystkim „wytrych” na wydłużanie czasu na wydanie decyzji podatkowej” - alarmuje Konfederacja Lewiatan.
Apeluje do MF o całkowite wykreślenie kontrowersyjnych przepisów.
Domniemanie nieuczciwości
Eksperci Rafała Brzoski wskazali jako jeden z deregulacyjnych priorytetów tzw. domniemanie uczciwości podatników, czyli wdrożenie zasady rozstrzygania na ich korzyść wątpliwości faktycznych danej sprawy. Resort finansów w tym zakresie również zaprezentował swoje propozycje zmian. Opinie Stowarzyszenia Księgowych w Polsce (SKwP), a także Krajowej Rady Doradców Podatkowych, nie są dla tych propozycji przychylne.
„Należy wskazać, że zmiana nie będzie miała większego znaczenia praktycznego. Problem tkwi w podejściu organów podatkowych, które bardzo niechętnie i w ograniczonym zakresie stosują zasadę in dubio pro tributario, z reguły uznając, że w danej sprawie „nie mają wątpliwości” co do prawidłowości swojego stanowiska” - stwierdza w swej opinii Stanisław Hońko, prezes SKwP.
In dubio pro tributario to obowiązująca od lat zasada rozstrzygania wątpliwości co do rozumienia przepisów prawnych na korzyść podatników. Pozostaje de facto martwa, bo skarbówka zazwyczaj interpretuje prawo na niekorzyść podatników. Dlatego eksperci uważają, że jej los podzieli obecnie wdrażana zasada dotycząca wątpliwości co do okoliczności faktycznych.
KRDP krytykuje ograniczające tę zasadę sytuacje, np. gdy w postępowaniu uczestniczą strony o spornych interesach, wynik postępowania na wpływ na interesy innych osób, przepisy wymagają od strony wykazania określonych faktów, oraz gdy sprzeciwia się temu interes publiczny, w tym istotny interes państwa.
„Powyższe wyłączenia w nieuzasadniony sposób będą ograniczały stosowanie nowej zasady czyniąc ją potencjalnie w większości przypadków nieużyteczną. Pojawia się niebezpieczeństwo częstego niestosowania analizowanej zasady” - czytamy w stanowisku KRDP.
Zespół Rafała Brzoski zamierza do końca maja przedstawić rządowi łącznie ok. 300 propozycji deregulacyjnych. Dotąd przekazano ponad 200, z czego ok. 60 proc. strona rządowa miała zaakceptować. Maciej Berek, minister w kancelarii premiera, koordynujący prace deregulacyjne, niedawno podał, że „nie zawsze jest tak, że jeśli rząd powie „zrealizujemy to”, to będzie to 1:1 zrealizowane”.