Resort gospodarki wciąż spodziewa się 3,2 proc. wzrostu PKB na koniec tego roku. Nie zmienił również oczekiwań dotyczących poziomu bezrobocia. Ma ono sięgnąć 18 proc. na koniec roku.
- Głównymi czynnikami ożywienia gospodarczego zarówno w ubiegłym roku, jak i w I półroczu 2003 roku były wzrost spożycia indywidualnego i eksportu. Jednocześnie wstępne szacunki PKB wskazują, że wzrost spożycia indywidualnego w I półroczu 2003 roku był niższy niż przed rokiem i wynosił ok. 1,7 proc. – głosi raport Ministerstwa Gospodarki poświęcony ocenie sytuacji gospodarczej kraju.
Eksperci resortu szacują, że w pierwszym półroczu PKB wzrósł o 2,7 proc. Według ich oceny, inflacja średnioroczna nie powinna przekroczyć w tym roku 1,8 proc. Uważają także, że w dalszym ciągu motorem polskiej gospodarki będzie eksport. Prognozują, że na koniec roku jego wartość sięgnie 36,9 mld USD i będzie o 12 proc. wyższy od ubiegłorocznego. W tym samym czasie import ma wzrosnąć o 8 proc. do 46,8 mld USD.
MD, PAP