Minister skarbu państwa nie jest sprzedawcą

Wiesław Kaczmarek
opublikowano: 2000-01-19 00:00

Wiesław Kaczmarek: Minister skarbu państwa nie jest sprzedawcą

TRUDNE PYTANIE: Kto właściwie odpowiada w obecnym rządzie za politykę gospodarczą — zastanawia się Wiesław Kaczmarek. fot. Przemysław Poźlewicz

W maju 1997 roku poziom akceptacji dla prywatyzacji osiągnął maksimum — 47 proc. ankietowanych uznało ją za proces korzystny lub raczej korzystny dla polskiej gospodarki. Natomiast dzisiaj prywatyzacja i jej społeczna akceptacja ma ocenę najniższą. Postrzegana jest jako wyprzedaż majątku narodowego, a nie proces inwestycyjny. Dlatego wysiłek kierujących resortem skarbu państwa powinien koncentrować się na zmianie społecznego obrazu prywatyzacji, wyjaśnianiu jej ekonomicznych skutków oraz podnoszeniu wiarygodności i rzetelności procedur.

MINISTER skarbu państwa powinien pogodzić się ze swoją służebną rolą wobec innych resortów — zwłaszcza gospodarki. Minął już czas, kiedy resort przekształceń własnościowych był gwarantem nieodwracalności polskich przemian. Dzisiejszy dyskomfort pracy ministra skarbu wynika z braku odpowiedzi na pytanie, kto odpowiada w rządzie za politykę gospodarczą. To minister gospodarki powinien być „zleceniodawcą” określonych programów restrukturyzacyjno-prywatyzacyjnych, zaś minister skarbu ich wykonawcą. Tymczasem „zlecenie” wystawia minister finansów, zamawiając w budżecie na przykład nie 13, lecz 20 mld zł wpływów z prywatyzacji. Aby ratować gospodarkę przed fiskalizmem, należy rozwijać programy prywatyzacyjne wykorzystujące pośrednictwo funduszy inwestycyjnych. Minister skarbu powinien też zmienić strategię pozyskiwania inwestorów zagranicznych, skłaniając ich przede wszystkim do inwestycji bezpośrednich w tzw. green fields, a nie do inwestycji portfelowych.

POWODZENIE reformy systemu ubezpieczeń społecznych zależy od kilku czynników: sprawnego funkcjonowania I i II filara, wyobraźni menedżerów i uruchomienia pracowniczych programów emerytalnych oraz trwałego wzrostu gospodarczego i związanych z nim korzystnych inwestycji długoterminowych. Ważnym zadaniem resortu skarbu państwa jest tworzenie warunków dla inwestycji, których uczestnikami będą otwarte fundusze emerytalne i pracownicze programy emerytalne, czyli część kapitałowa reformy. Trafność, bezpieczeństwo i rentowność tych inwestycji oznacza bezpieczeństwo całego systemu. Projekty prywatyzacyjne powinny dawać funduszom emerytalnym możliwość inwestowania w takich branżach, jak energetyka, infrastruktura, usługi komunalne czy system bankowo-ubezpieczeniowy. To resort skarbu (innego nie ma) musi dbać o intensywny rozwój rynku kapitałowego i jego instytucji. Stagnacja w tym obszarze jest głównym zagrożeniem reformy emerytalnej.

W PRACY RESORTU należałoby nadać priorytet konsolidacji organizacyjnej i kapitałowej w różnych sferach gospodarki, poprawiającej konkurencyjność polskich firm. Nie widzę przeszkód politycznych (mogą wystąpić formalne), aby odpowiednio zorganizowany majątek państwowy stał się (poprzez fundusze poręczeniowe, fundusze majątkowe) dźwignią wzrostu naszych przedsiębiorców. Takie działanie powinno zostać poprzedzone analizą szans poszczególnych grup towarowych i usług polskiej gospodarki na rynku europejskim. Zadaniem resortu skarbu jest tworzenie warunków społeczno-gospodarczego rozwoju kraju, przy uwzględnieniu potencjalnych skutków procesów globalizacji i integracji europejskiej. Polityka prywatyzacyjna powinna prowadzić do wzrostu bezpieczeństwa państwa w sferach decydujących o jego funkcjonowaniu, takich jak system finansowo-kapitałowy oraz infrastruktura — energetyka, przekazywanie informacji, transport i komunikacja. W tych dziedzinach nie należy stosować dotychczasowych technik prywatyzacyjnych, zaś metody prywatyzacji muszą ulec zasadniczej rewizji.

Wiesław Kaczmarek jest posłem SLD, byłym ministrem przekształceń własnościowych