Nie są to jedyni obciążeni kredytami ministrowie, ale wszyscy pozostali - w tym sama premier - mają kredyty w złotych polskich.
W jednym rzędzie z armią polskich "frankowiczów" stoją za to szef MON Tomasz Siemioniak, minister onfrastruktury Maria Wasiak oraz minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
Tomasz Siemioniak ma kredytów aż trzy, wszystkie w mBanku, na zakupy mieszkania.
Minister Wasiak podała, że ma do spłaty jeszcze 69410,68 CHF ale nie ujawniła celu kredytu. Minister Karpiński zadłużył się na budowę domu i we wrześniu miał do spłaty jeszcze 114871,28 CHF.
Podawane dane są aktualne na koniec września 2014 roku.
W grupie wszystkich zadłużonych we franku szwajcarskim Polaków znajduje się ponadto aż 69 posłów na Sejm.
Opozycyjny PiS chce ratować frankowców i przewalutować ich kredyty po historycznym kursie. Zapytaliśmy ministra Tomasza Siemoniaka, czy poprze ten projekt. Odpowiedź, jak na szefa MON, była męska.
@Barankiewicz Jako strona umów z bankiem nie oczekuję żadnych interwencji zewnętrznych. Kursy przez ostatnich kilkanaście lat bywały różne.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) January 16, 2015
@Barankiewicz Jako strona umów z bankiem nie oczekuję żadnych interwencji zewnętrznych. Kursy przez ostatnich kilkanaście lat bywały różne.