Mniej biur? Dopiero za 20 lat

Emil Górecki
opublikowano: 2011-12-02 00:00

Biurowi inwestorzy nie martwią się tym, że wkrótce popyt na powierzchnię zacznie spadać

Populacja pracujących się kurczy, więc w ciągu nadchodzących 20 lat będziemy potrzebowali o 10 proc. mniej biur i powierzchni handlowych — prognozują analitycy Colliers International. Kolejnej fali spadku zapotrzebowania — o kolejne 10 proc. — spodziewają się do 2050 r.

Deweloperzy nie przejmują się zapowiedziami o mniejszym zapotrzebowaniu na biura w ciągu najbliższych 20 lat.
Deweloperzy nie przejmują się zapowiedziami o mniejszym zapotrzebowaniu na biura w ciągu najbliższych 20 lat.
None
None

— Społeczeństwo zachodniej Europy już się starzeje, nasze będzie się starzało za 20-30 lat. Pracować będzie coraz mniej ludzi. Nowe pokolenie już dziś więcej czasu spędza poza biurem, jest mniej związane z jednym pracodawcą, woli pracować zdalnie. To widać nawet w naszym biurze. Trudno dokładnie oceniać, ale spodziewam się, że w 2030 r. popyt na biura będzie może nawet o 15-20 proc. niższy — mówi Anna Szymańska z Colliersa.

Deweloperzy się tym nie przejmują. W tradycyjnym modelu działania po wybudowaniu biurowca trzeba go szybko sprzedać. Na razie jest komu.

— Bierzemy taki długoterminowy trend pod uwagę, ale skupiamy się na perspektywach krótko- i średnioterminowych, a te są zachęcające. Problem spadku popytu na biura będzie dotyczył głównie Europy Zachodniej. U nas rozwijają się choćby centra usług czy outsourcing, co powinno łagodzić negatywne skutki długoterminowego trendu — uważa Mariusz Kozłowski, członek zarządu GTC.

Więcej przeczytasz w piątkowym "Pulsie Biznesu"  lub tutaj>>