Ograniczanie konkurencji w Polsce skłoniło przewoźnika do szukania szczęścia w "starej" Unii.
Polska spółka autobusowa Mobilis, należąca do izraelskiej grupy Egged, wygrała przetarg za około 2 mld zł na obsługę transportu publicznego w Amsterdamie. Na ulice wyjedzie tam około 250 autobusów. Dlaczego Mobilis wyszedł za granicę?
— Władze miejskie w Polsce zaczęły coraz częściej korzystać z prawa przysługującego im na podstawie unijnej dyrektywy z 2008 r. Z jednej strony zachęca ona do organizowania przetargów, z drugiej jednak daje miastom prawo do przekazaniu obsługi transportu z wolnej ręki własnej spółce komunalnej. To podcina zasady wolnego rynku. Dlatego zdecydowaliśmy się wystartować w przetargu w kraju, gdzie konkurencja jest realna — mówi Eugeniusz Szymonik, prezes Mobilisu.
Nie wyklucza, że wystartuje w kolejnych przetargach w "starej" UE. Za najbardziej obiecujące uznaje Holandię, Szwecję i Francję.