Moim zdaniem: Bliźniaki i szeregowce poszukiwane

AZA
opublikowano: 2011-02-08 00:00

Mirosław Aleksander

Doradca Inwestycyjny Rynku Nieruchomości

Ceny domów w porównaniu z mieszkaniami dłużej opierały się kryzysowi. Ich spadki zaczęły się w drugim kwartale 2009 r., podczas gdy mieszkania już taniały. W ofercie jest wiele domów, które nie mogą znaleźć nabywców. To nieruchomości w budowie i do zamieszkania. Powodem tej nadpodaży jest brak stabilizacji na rynku pracy i mniejsza skłonność nabywców do podejmowania wieloletniego ryzyka kredytowego, a także rosnąca konkurencja ze strony małych inwestycji. Z tego właśnie powodu wielu dużych deweloperów wycofało się z rynku domów. W tym roku wzrośnie za to zainteresowanie małymi domami w zabudowie segmentowej o powierzchni od 130 do 150 mkw. i cenie do 650 tys. zł i domów wolnostojących o powierzchni do 200 mkw. Drogie nieruchomości będą sporadycznie kupowane. Liczyć się będzie lokalizacja i dobra komunikacja z centrum miasta. Spadki na rynku domów może zahamować tylko ustabilizowanie się cen gruntów, a na to się nie zanosi.