Zaktualizowana wartość strat kształtuje się właśnie na takim poziomie – powiedział Fabrizio Viola, CEO, dziennikowi Il Messagero.
W środę, trzeci pod względem wielkości bank we Włoszech zapowiedział kontrolę i weryfikację wyników, a przede wszystkim wielkości strat poniesionych na handlu instrumentami strukturyzowanymi w latach 2006-2009. Wcześniejsze spekulacje doprowadziły bowiem do gwałtownej przeceny akcji instytucji.
Puls Biznesu pisał o problemach Monte Paschi już wczoraj (czytaj>> Chwieje się najstarszy bank świata)
Warto wspomnieć, że działający nieprzerwanie od 1472 r. bank zwrócił się ostatnio o kolejną „zapomogę”, tym razem rzędu 500 mln EUR, co zwiększy wartość całej państwowej pomocy do wartości 3,9 mld EUR