Mostostal: biurowiec za ponad 223 mln zł
W połowie 2002 r. Mostostal Zabrze zamierza zakończyć budowę obiektu biurowo-handlowo-usługowego Uni Centrum w Katowicach. Wartość inwestycji wynosi 62 mln euro (223,2 mln zł). Zostanie ona sfinansowana przede wszystkim przez Kredyt Bank, który pożyczy firmie 52 mln euro (187,2 mln zł). Wcześniej, bo w czerwcu 2001 r. może dojść do fuzji Mostostalu Zabrze ze spółką Pia Piasecki.
Wczoraj w Katowicach wbudowano akt erekcyjny budowy Business Center w Katowicach. Jednocześnie zarząd Mostostalu Zabrze, generalny wykonawca inwestycji i 100-proc. udziałowiec spółki BC poinformował, że obiekt będzie nosił nazwę Uni Centrum.
Kosztowne plany
Realizowana przez Mostostal Zabrze inwestycja jest zaawansowana w około 26 proc. Jeszcze niedawno ważyły się losy, czy zaplanowana w 1997 r. budowa zostanie ukończona. Jednak zarząd śląskiej spółki przekonał Kredyt Bank na sfinansowanie budowy biurowca.
— Udzielimy spółce Business Center 52 mln euro kredytu na realizację inwestycji, ponieważ biznesplan przedsięwzięcia jest przekonywający — mówi Stanisław Pacuk, prezes KB.
Pierwszą transzę kredytu Business Center otrzymała 28 marca 2001 r. Była to kwota 9,3 mln euro (33,5 mln zł).
Mostostal Zabrze w ciągu 12 lat ma spłacić kredyt inwestycyjny. Od lipca 2002 r. śląska firma będzie spłacać odsetki, a od końca 2002 r. — raty kapitałowe.
— Możliwe, że po zakończeniu budowy sprzedamy biurowiec. Już zgłaszają się zinteresowani — twierdzi Ryszard Dereń, prezes Mostostalu Zabrze.
Na koniec 2000 r. zaangażowanie Mostostalu Zabrze w budowę biurowca wynosiło około 50 mln zł.
30 kondygnacji
Andrzej Bauer, prezes Business Center, twierdzi, że ma już podpisane pierwsze umowy najmu. Za 1 mkw. powierzchni biurowej trzeba zapłacić 21 euro (75 zł).
Mostostal Zabrze zaangażował dwie firmy, które zajmują się już sprzedażą powierzchni biurowych i handlowych, King Struge i Śląską Giełdę Nieruchomości.
— Liczymy na to, że przed zakończeniem budowy będziemy mieli około 70 proc. powierzchni sprzedanej — uważa Andrzej Bauer.
Optymistą jest także prezes Mostostalu Zabrze, który liczy na spore zinteresowanie przedsiębiorstw.
— Będzie to bardzo nowoczesny obiekt i dogodnie położony, w centrum Katowic — wylicza Ryszard Dereń.
Biurowiec Uni Centrum będzie miał 30 kondygnacji (105 m). Ma składać się z trzech połączonych ze sobą brył, do których prowadzić będzie równolegle atrium. W budynku ma znajdować się dziewięć sal kinowych, centrum handlowo-usługowe, sklepy, kawiarnie. Część biurowa ma liczyć 17 kondygnacji.
Według prezesa Bauera Uni Centrum ma spełniać najwyższe standardy jakości.
Przed fuzją
Prezes Dereń jest przekonany, że do nowego biurowca nie przeprowadzi się jego spółka. Wszystko wskazuje na to, że nową siedzibą zarządu Mostostalu Zabrze będzie Warszawa. Trwają przygotowania śląskiej firmy do fuzji z firmą Pia Piasecki.
— Ponad miesiąc temu podpisaliśmy umowę kierunkową dotyczącą połączenia naszej firmy ze spółką Pia Piasecki. Obecnie analizowane są wszystkie aspekty fuzji. Dopiero po WZA Mostostalu Zabrze, które odbędzie się 19 maja 2001 r., będzie można rozmawiać o rozwiązaniach szczegółowych. Wtedy też zostaną powołane zespoły robocze — wyjaśnia Ryszard Dereń.
Prezes Mostostalu Zabrze przyznał, że po fuzji połączone spółki mogą przyjąć nazwę Pia Mostostal.
— Po WZA obu spółek powinno być zwołane NWZA, na którym mogą zapaść ostateczne decyzje — przewiduje Ryszard Dereń.
Pod koniec czerwca lub na początku lipca 2001 r. może dojść do fuzji Mostostalu Zabrze i spółki Pia Piasecki. Decydujący głos w tej sprawie będzie należał do Banku Handlowego, głównego akcjonariusza obu firm.
okiem eksperów
Czy inwestycja MZ odpowiada zapotrzebowaniu na biurowce?
Badając rynki regionalne widać, że popyt na powierzchnie biurowe w budynkach klasy A nie jest aż tak duży, jak w Warszawie, i sięga w najlepszym przypadku 50 proc. zapotrzebowania w stolicy. W aglomeracjach lokalnych wynajmującymi są najczęściej firmy rodzime, których nie stać na opłacenie powierzchni rzędu 10 tys. mkw. Na podstawie doświadczeń z rynków wrocławskiego, krakowskiego i poznańskiego można powiedzieć, że firmy najczęściej wynajmują biura o powierzchni 200-500 mkw., a górnym pułapem jest 500-1000 mkw. W przypadku tej inwestycji może się więc okazać, że popyt będzie umiarkowany, co z kolei skłania do zastanowienia się, jaka liczba budynków klasy A jest uzasadniona w aglomeracjach lokalnych.
Monika Dębska
doradca inwestycyjny Knight Frank Nieruchomości
Wydaje mi się, że na obszarze Śląska jest zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe w budynkach wysokiej klasy. Katowice nie są wyjątkiem w porównaniu z innymi regionami kraju i coraz więcej firm będzie zainteresowanych biurami o najwyższym standardzie. Będą to zarówno firmy krajowe lokalne jak i napływowe, które dopiero będą rozwijać swoją działalność.
Bożena Krawczyk
konsultant ds. nieruchomości DTZ Zadelhoff Tie Leung