MRR chce stworzyć listy projektów rezerwowych

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-04-11 16:28

Dla pełnego wykorzystania środków z UE w ramach polityki regionalnej w latach 2007-2013, resort rozwoju chce tworzyć listy projektów rezerwowych - powiedziała we wtorek na spotkaniu z wojewodami i marszałkami województw dyrektor w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego Anna Siejda.

Dla pełnego wykorzystania środków z UE w ramach polityki regionalnej w latach 2007-2013, resort rozwoju chce tworzyć listy projektów rezerwowych - powiedziała we wtorek na spotkaniu z wojewodami i marszałkami województw dyrektor w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego Anna Siejda.

Zjawisko tzw. "nadkontraktacji", czyli zawierania umów dot. realizacji projektów  współfinansowanych ze środków UE, w tym przypadku z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, polegałoby na przekraczaniu przy kontraktacji budżetów wsparcia z UE, zatwierdzonych dla Polski na lata 2007-2013.

Miałoby to przyczynić się do pełnego spożytkowania unijnych pieniędzy przy wykorzystaniu możliwości przesuwania wolnych rezerw z budżetów określonych programów do innych, w ramach których będzie zwiększone zapotrzebowanie na dofinansowanie z UE.

Ewentualna "nadkontraktacja" mogłaby opierać się na założeniu, ze region z własnego budżetu dołoży tę część środków koniecznych do realizacji inwestycji, której "zabraknie" w puli środków z UE rozdzielanych przez resort rozwoju przy zagospodarowaniu wolnych rezerw. Przykładowo, przy umowie z ministerstwem, przewidującej dopuszczalne dofinansowanie projektu z UE w 75 proc., realne wsparcie mogłaby wynieść 60 proc., a region musiały wziąć na siebie ryzyko realizacji projektu przy zwiększonym nakładzie własnym.

Innym wariantem "nadkontraktacji" mogłoby być dzielenie dużych projektów, umieszczonych na listach rezerwowych do zasilenia z UE, na mniejsze inwestycje i ich realizacja w stopniu adekwatnym do wolnych rezerw przesuwanych pomiędzy różnymi programami.

Łączna wielkość środków przeznaczonych na rozwój w latach 2007-2013 wyniesie ok. 85,6 mld euro, z czego ok. 59,5 mld euro będzie pochodzić ze budżetu Unii (kwota wynegocjowana przez Polskę na grudniowym szczycie UE - PAP); ok. 9,7 mld euro to środki krajowe, a ok. 16,3 mld euro pochodzić ma ze środków prywatnych.

Programy regionalne pochłoną ok. 26,8 proc. całości środków (15,9 mld euro). Równolegle z nimi realizowane będą programy sektorowe na szczeblu krajowym: Program Operacyjny (PO) Infrastruktura i Środowisko (21,3 mld euro), PO Kapitał Ludzki (8,1 mld euro), PO Konkurencyjna Gospodarka (7 mld euro), PO Rozwój Polski Wschodniej (2,2 mld euro).

Na rozwój regionalny w mijającej perspektywie finansowej 2004-2006 przeznaczono ok. 2,5 mld euro z EFRR i blisko 438 mln euro z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Jak wynika z danych resortu rozwoju nt. stanu realizacji Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego 2004-2006, do końca ubiegłego roku objęto umowami z beneficjentami blisko 70 proc. środków przyznanych na lata 2004-2006. Oznacza to, iż podpisano ok. 5,5 tys. umów o dofinansowanie projektów unijną dotacją, na łączną kwotę ok. 7,8 mld zł.

Jednocześnie do końca grudnia 2005 r.  przekazano beneficjentom w ramach programu ZPORR ok. 8,66 proc. (ok. 972 mln zł) środków przyznanych Polsce.

Środki w ramach ZPORR dzielone są pomiędzy województwa wg. klucza opracowanego przez resort rozwoju. Wskaźniki podziału między regiony w 80 proc. związane są z liczbą mieszkańców województwa, w 10 proc. zależą od lokalnego PKB, w kolejnych 10 proc. od wskaźników bezrobocia w województwie.