Tomasz Godzisz zawsze łączył dwie pasje – muzykę i biznes. Choć edukację artystyczną porzucił na rzecz zarządzania, muzyka i teatr nigdy nie zeszły na dalszy plan. Na studiach biznesowych, inspirując się musicalem „Metro”, który wywarł na nim ogromne wrażenie, stworzył autorski spektakl o młodych ludziach marzących o wielkich rzeczach i wielkich uczuciach. Napisał muzykę, libretto i teksty piosenek, a następnie wystawił musical z innymi studentami. Projekt okazał się sukcesem i był grany przez trzy kolejne lata.
Po ukończeniu studiów skupił się jednak na pracy w biznesie. Dopiero po przeprowadzce do Warszawy, zachęcony przez żonę Martę, postanowił wrócić na artystyczne tory. W 2015 r. wspólnie z Martą i przyjaciółmi – Dominiką i Maciejem Jachymami – założyli Broadway Musical School. Zaczęło się od trzech oddziałów w Warszawie, dziś to największa szkoła musicalowa w Polsce.
Połączone pasje
Projekt, który zakładał jeden oddział, rozrósł się. W pierwszym roku na zajęcia zapisało się 100 uczniów, dziś Broadway Musical School działa w 25 placówkach w różnych częściach Polski, kształcąc pod okiem 150 instruktorów około 1000 uczniów rocznie. Konsekwentnie zwiększa przychody: w 2024 r. było to 6,1 mln zł wobec 5,5 mln w 2023 i 5,1 mln zł w 2022.
– Od początku wiedzieliśmy, że naszą siłą będzie połączenie artystycznej pasji z zapleczem biznesowym. W odróżnieniu od wielu szkół musicalowych, które są prowadzone przez artystów, my mieliśmy doświadczenie w marketingu, zarządzaniu i logistyce – mówi Tomasz Godzisz.
Zatrudnili profesjonalnych nauczycieli, a sami skupili się na zarządzaniu i strategii. Początkowo rozwijali szkołę po godzinach, jednak już w drugim roku jej działalności, kiedy liczba oddziałów w Warszawie wzrosła do kilkunastu, a pracy organizacyjnej przybywało, stało się jasne, że łączenie tego projektu z etatem nie jest już możliwe. Podzielili więc zakresy swoich kompetencji na cztery uzupełniające się obszary i ruszyli pełną parą. Dominika Jachym zajęła się biurem obsługi klienta i wynajmem sal, Marta Godzisz działem HR i programem nauczania, Maciej Jachym finansami i logistyką. Tomasz Godzisz skupił się na sferze artystycznej i marketingu.
Pierwsze trzy oddziały otwarto w różnych dzielnicach Warszawy i początkowo to w stolicy rozwijały się kolejne placówki. W trzecim roku ruszyły oddziały w Gdańsku i Gdyni, a przez kolejne lata rozszerzono działalność na Wrocław, Poznań, Śląsk, Kraków i Łódź. Szkoła nie ma własnych budynków – zajęcia odbywają się w wynajmowanych salach, głównie w szkołach tańca lub teatrach.
Występy na żywo
Pierwszy semestr w Broadway Musical School koncentruje się na pracy warsztatowej – uczniowie doskonalą technikę wokalną, taneczną i aktorską, a najmłodsze grupy zapoznają się ze światem musicalu według opracowanego dla nich programu nauczania. W drugim semestrze rozpoczynają intensywną pracę nad pełnowymiarową produkcją. Współpracują nie tylko z instruktorami, lecz także z reżyserem, choreografem, scenografem i kostiumografem. Na koniec sezonu uczniowie biorą udział w próbach teatralnych, a całość kończy się premierą na profesjonalnej scenie. Wystawiane są autorskie musicale autorstwa Tomasza Godzisza. W pierwszym roku działalności była to „Bitwa o Broadway”, w kolejnych latach powstawały nowe produkcje m.in. „Saturday”, „Cudowne marzenia” czy „Kalyani”.
W szkole można się uczyć rok – czyli od zera do występu w musicalu – i to jest jeden pełny cykl. Większość uczniów kontynuuje jednak naukę w kolejnych latach. Rekordziści uczestniczą w zajęciach nawet 8–9 lat, krok po kroku rozwijając swoje kompetencje artystyczne i umiejętności społeczne. Co rok przygotowywane są podręczniki z nowym programem.
Zajęcia odbywają się głównie w pięciogodzinnych blokach w soboty. Średni koszt uczestnictwa w tej grupie to około 650 zł miesięcznie. Są też grupy, które mają zajęcia w tygodniu. Każda pracuje nad scenami przydzielonymi przez reżysera i piosenkami z konkretnego musicalu. Przedstawienie odbywa się w czerwcu, ale jeśli jest zapotrzebowanie, spektakl jest grany kilkakrotnie. Organizowane są dodatkowe pokazy dla rodzin i znajomych uczniów, jak też dla szkół, które chcą zobaczyć musical na żywo. Dzięki temu uczniowie mają szansę wystąpić na scenie kilka razy i poczuć atmosferę profesjonalnego teatru.
Wszystko jest zaplanowane – uczniowie pracują indywidualnie ze swoimi instruktorami, a nad spójnością artystyczną czuwa zespół koordynatorów odpowiedzialnych za jakość nauczania w poszczególnych pionach – aktorstwa, tańca i wokalu. To doświadczeni instruktorzy, którzy wcześniej prowadzili zajęcia w Broadway Musical School. Ich celem nie jest kontrola, lecz pomoc przez dzielenie się wiedzą i poradami.
Roczny program nauczania bazuje na dwóch autorskich podręcznikach, tzw. bookletach, które go standaryzują, zapewniając płynne połączenie wszystkich elementów. Pierwszy skupia się na doskonaleniu warsztatu, drugi, wprowadzany co roku od stycznia, jest bezpośrednio związany z musicalem, który będzie grany na zakończenie sezonu. Dotąd ukazało się 10 takich podręczników.
Główna grupa uczniów to dzieci i młodzież w wieku 6–18 lat, przy czym najliczniejsza kategoria to 10–14-latkowie. Nowością od tego roku są grupy Adults 18+, które po latach prób wreszcie ruszyły we wszystkich miastach, oraz grupy Young 3–6 lat.
Dzięki doświadczeniu scenicznemu wielu uczniów Broadway Musical School trafia do profesjonalnych produkcji. Grają w musicalach m.in. w Warszawie: w Teatrze Muzycznym Roma, w Syrenie czy Studio Buffo. Coraz częściej pojawiają się również w talent show, takich jak The Voice Kids czy Mam Talent.
– Uczymy nie tylko śpiewu i tańca, lecz także pracy w teatrze. Nasi uczniowie są przygotowani na wielogodzinne próby i zasady panujące na scenie – twierdzi Tomasz Godzisz.
Rynek z potencjałem
Na początku działalności szkoły musical nie był zbyt popularny – istniało zaledwie kilka teatrów muzycznych, a produkcje musicalowe pojawiały się sporadycznie. Dziś sytuacja wygląda inaczej – musical stał się jedną z najchętniej wybieranych form teatralnych. Liczba produkcji rośnie – w sezonie 2023/24 w Polsce odbyło się ponad 30 premier musicalowych, a teatry i instytucje muzyczne wystawiły niemal 60 tys. przedstawień i koncertów, których widzami lub słuchaczami było 12,3 mln osób, co stanowi wzrost o ponad 31 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
– Musical przestał być traktowany z przymrużeniem oka i kojarzony jedynie z piórami i cekinami, czyli z rewią lub burleską. Dzisiejsze spektakle są bardzo różnorodne – od klasycznych po nowoczesne i eksperymentalne, z muzyką rockową, elektroniczną czy popową. To sprawia, że stały się atrakcyjne dla znacznie szerszej widowni – mówi Tomasz Godzisz.
Coraz większe zainteresowanie musicalem skłoniło Broadway Musical School do stworzenia odnogi firmy pod nazwą Broadway Productions i wyprodukowania własnej profesjonalnej sztuki. W 2023 r. powstał musical „Kalyani”, który napisał i wyreżyserował Tomasz Godzisz. To pierwsza produkcja szkoły z udziałem zawodowych aktorów i uczniów wybranych w castingu, która już w pierwszym sezonie zgromadziła ponad 8 tys. widzów w pięciu miastach. Prognozowana widownia na ten rok to około 20 tys. widzów.
„Kalyani” to musical etniczny, którego brzmienie inspirowane jest kulturą afrykańską i indiańską, a jednocześnie pozostaje przystępne i popowe. Opowiada o córce wodza plemienia Tanaho, której los zostaje naznaczony przepowiednią głoszącą, że jej przyszły ukochany pozbawi plemię wodza. Aby temu zapobiec, rodzice wysyłają Kalyani do krainy wojowników Koa, gdzie dorasta z dala od swojego ludu, nieświadoma własnego przeznaczenia.
Jednym z największych marzeń założycieli Broadwayu jest stworzenie własnego teatru muzycznego, który dałby większą swobodę organizowania spektakli. Rezerwacja sal teatralnych to wyzwanie – terminy są zajęte nawet na półtora roku do przodu, szkoła już rezerwuje sceny na jesień 2026 r. Własna przestrzeń pozwoliłaby nie tylko na większą elastyczność, lecz także na rozwinięcie oferty, umożliwiając rozwój repertuaru, którego sercem byłby musical grany przez cały rok. To na razie bardzo ambitny cel, ponieważ tak potężna inwestycja wymagałaby dodatkowego finansowania z zewnątrz.
Drugim kierunkiem rozwoju jest współpraca międzynarodowa. W dłuższej perspektywie twórcy szkoły planują współpracę ze szkołami musicalowymi z Londynu i Nowego Jorku. Umożliwiłoby to wysyłanie uczniów na międzynarodowe stypendia i wymiany, gdzie mogliby zdobywać doświadczenie na światowym poziomie. Obecnie priorytetem szkoły jest dalsza ekspansja w Polsce, ale nie tylko w największych miastach. Docelowo Broadway Musical School chce dotrzeć do mniejszych miejscowości, w których dzieci mają ograniczony dostęp do profesjonalnych zajęć artystycznych – zdarza się, że uczniowie dojeżdżają nawet 100 km. Na razie jednak kolejnym etapem rozwoju będzie analiza możliwości dalszej ekspansji m.in. w Lublinie, Rzeszowie, Bydgoszczy i Toruniu.
Szkoła rozwija też własne programy stypendialne. Flagowym jest Masterclass – 100 najlepszych uczniów otrzymuje dodatkowe bezpłatne zajęcia. Stypendia są finansowane są przez utworzoną przez założycieli szkoły Fundację Broadway zasilaną przez Broadway Musical School.
– Nigdy nie traktowałem Broadway Musical School jak pracy. To dla mnie czysta przyjemność i spełnianie pasji. Widok uczniów śpiewających moje piosenki i występujących na scenie daje mi podwójną satysfakcję. To, co kiedyś pisałem do szuflady, dziś żyje w musicalach granych w całej Polsce – podsumowuje Tomasz Grodzisz.