Elon Musk przekazał PepsiCo pierwszą ciężarówkę elektryczną Tesli, ale nie towarzyszyły temu żadne nowe informacje dotyczące parametrów pojazdu, jego produkcji, czy ceny, informuje Reuters.
Musk przekazał ciężarówkę podczas uroczystości w fabryce spółki w stanie Nevada. Mówił jedynie o jej korzystnym wpływie na środowisko, a także wyższości pod względem osiągów i bezpieczeństwa nad obecnymi ciężarówkami o napędzie spalinowym.
- Jeśli jesteś kierowcą ciężarówki i chcesz mieć najbardziej wypasioną maszynę na drodze, to właśnie jest ta – powiedział Musk.
Szef Tesli powiedział, że ciężarówka, która przywiozła przekąski PepsiCo dla uczestników uroczystości, odbyła testowy przejazd między fabrykami spółki w Nevadzie i Kalifornii. Miała przejechać 500 mil (804 km) na jednym ładowaniu, a całkowita masa pojazdu wynosiła 81 tys. funtów (36 ton). Wagi samego pojazdu nie ujawniono, co wywołało rozczarowanie.
- Niespecjalnie to robi wrażenie. Przewiezienie ładunku chipsów (paczka o średniej wadze 52 gramy) w żaden sposób nie jest ostatecznym dowodem słuszności koncepcji – napisał Oliver Dixon, analityk firmy konsultingowej
Robyn Denholm, szef rady dyrektorów Tesli mówił niedawno, że spółka może wyprodukować 100 ciężarówek w tym roku. Musk zapowiadał, że Tesla chce produkować ich 50 tys. w 2024 roku.
Podpis: Marek Druś