Muzyka podstawia nogę Zetce

Karol Jedliński
opublikowano: 2009-05-27 06:52

Radio Zet traci popularność, zmienia prezesa, odmładza wizerunek, ale nie odczuwa ubytków w przychodach z reklamy. Jeszcze?

Ostatnie badanie Radio Track daje RMF 27 proc. (wzrost o 4,8 proc. przez pół roku) udziału w całym czasie słuchania radia, Zet ma 16,3 proc. (spadek o 2,5 proc.). Zasięg dzienny rozgłośni należącej do Bauera to już ponad 11,5 mln słuchaczy, podczas gdy jej największy rywal dociera do niemal 3 mln osób mniej. Jeszcze kilka miesięcy temu różnica ta oscylowała wokół 1,5 mln.

- Radio Zet ma problem. Gdzieś się zagubili. Choć pozostają świetnie postrzeganą, mocną marką – przyznaje Rafał Oracz, dyrektor generalny CR Media Consulting.

Przypuszcza że spadek jej popularności leży w playliście. Zaważyła „siła muzyki”, która jest przecież hasłem „Zetki”.

- Obie stacje mają bardzo podobne playlisty. Jednak wydaje się, że w pewnym momencie muzyka w Radiu Zet została przesłodzona. Dobrano ją w taki sposób, aby schlebiać jak najszerszej grupie słuchaczy i trzon stacji gdzieś się rozmył – uważa Rafał Oracz.

Więcej w środowym "Pulsie Biznesu".