Na foreksie wciąż spokój
Podwyżka stóp procentowych nie stała się dla inwestorów zagranicznych sygnałem do zainwestowania na polskim rynku dodatkowych środków. Wczorajsze notowania na rynku międzybankowym przebiegały w dość spokojnej atmosferze. Kursy dolara i euro otworzyły się na poziomach zbliżonych do poziomów zamknięć ze środy. Dolara wyceniono na 4,3775 zł, a euro na 3,8930 zł. Na fixingu bank centralny ustalił kurs waluty amerykańskiej na 4,3812 zł, europejskiej na 3,9157 zł.
Po południu nastąpił delikatny odwrót od polskiego pieniądza, częściowo spowodowany realizacją zysków.
— Rynek wygląda raczej na taki, który chciałby kupić dolary albo euro — powiedział jeden z dealerów.
Większe zainteresowanie walutami obcymi związane jest z publikacją w poniedziałek deficytu obrotów bieżących za lipiec. Chociaż informacje z NBP powinny być raczej pozytywne dla forexu — spodziewany jest spadek importu, m.in. w związku z mniejszą sprzedażą nowych samochodów, oraz utrzymanie dobrej tendencji w eksporcie — to rynek podchodzi do publikacji danych ostrożnie. Jeżeli dane okażą się faktycznie dobre, może to być zachęta dla zagranicznego kapitału do kupowania polskich obligacji.
OKOŁO godziny 16.30 cena dolara wynosiła 4,3840 zł, walutę krajów Unii Europejskiej wyceniano na 3,88 zł. Notowaniom euro nie pomogła wczorajsza decyzja ECB, który podwyższył stopy procentowe o 0,25 pkt proc.
Dealerzy walutowi otrzymali wczoraj ważne wskazówki z Ministerstwa Finansów, które podało plan przetargów bonów skarbowych na wrzesień. W porównaniu z sierpniem wartość wystawionych na sprzedaż bonów zmniejszyła się o blisko 4 mld zł, do 2,6-2,8 mld zł. Tak drastyczne zmniejszenie oferty wskazuje, że resort finansów liczy na wpływy finansowe z zupełnie innego źródła. Według dealerów będą to pieniądze uzyskane z prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej. Część z kwoty 4,3 mld dolarów ma trafić na specjalne konto rządowe w NBP, ale około 1,9 mld dolarów ma zostać wymienione na złote na rynku walutowym. Wskazówką, że MF liczy na uzyskanie pieniędzy z prywatyzacji TP SA we wrześniu, jest emisja bonów trzytygodniowych za 1-1,2 mld złotych, które zostaną wykupione jeszcze przed końcem tego miesiąca.
NAPŁYW WALUTY uzyskanej ze sprzedaży akcji TP SA jest dla dealerów bardzo pożądany, ponieważ spowoduje zwiększenie płynności rynku.