Zmienne nastroje panują po długim weekendzie (poniedziałkowe święto pracy) na Wall Street. Wskaźnik ISM, mierzący aktywność sektora wytwórczego, nieoczekiwanie wzrósł w sierpniu aż do 54,7 punktów. Gracze znają jednak statystyki, które dla września są zabójcze. W ostatnim półwieczu miesiąc ten jest najgorszym dla indeksu Dow Jones i S&P 500. Po dwóch godzinach handlu przeważył jednak popyt, a Nasdaq Composite bije 16-miesięczne maksimum.
Mieszane informacje napłynęły z ryku pracy. Liczba planowanych zwolnień spadła wprawdzie w tym miesiącu, ale liczba przygotowywanych etatów także nie jest imponująca.
Spółki nie zasypują rynku informacjami. Wyjątkiem jest szykowana fuzja aktywów medialnych Vivendi z siecią NBC, należącą do General Electric. Kurs tego ostatniego koncernu, który w nowej spółce ma mieć 80 proc. udziałów, zyskuje 1,5 proc.
Przy braku informacji ze spółek, większej wagi nabierają raporty analityczne. Wzmocniły one sektor informatyczny. Dell zyskuje 2,5 proc. po podniesieniu rekomendacji przez Goldman Sachs. Na wycenę producenta komputerów wpływają też znakomite prognozy sprzedaży pecetów Della w Chinach. Prudential Securities doprowadził do 4-proc. wzrostu kursu PeopleSoft. Analitycy oczekują, że producent oprogramowania w czwartek poprawi prognozy po przejęciu firmy J.D.Edwards.
ONO