Wczorajszy silny popyt, który objawił się w końcówce sesji, znajduje swoją kontynuację w piątek. Otwarcie, wzorem giełd zachodnich, było spokojne. Górę zaczęli brać jednak kupujący i indeks WIG20, który w czwartek zmagał się ze swymi średnimi wielosesyjnymi, coraz bardziej oddala się od 1200 punktów. Liderami sesji są KGHM i spółki informatyczne.
Wzrost kursu KGHM to chyba nadal pokłosie ogłoszone strategii spółki. Ewentualne rezerwy na Telefonię Dialog mogą oczywiście być bardzo duże, ale rynek wolałby je już widzieć w księgach niż szacować ich ewentualną wielkość. W piątek na londyńskiej giełdzie dochodzi do korekty ceny miedzi, ale i tak 1650 USD za tonę to znacznie więcej niż zakładane przez KGHM obniżenie kosztów do 1400 USD. Dla spółki istotne mogą być też doniesienia PB o dywidendzie, jaką w tym roku po raz pierwszy wypłaci Polkomtel, którego 20 proc. należy do lubińskiego giganta.
Poprawia się wycena TP SA. W ostatnim raporcie ING uznał operatora za ulubiony telekom na rynkach wschodzących i podniósł wycenę jego akcji do 15,9 zł. Uznanie analityków wzbudziła skuteczna restrukturyzacja i dobre wyniki Centertela.
Mocno rośnie kurs 4Media. Akcje kupują spekulanci, bo przecież do popytu nie skłania ostatni komunikat spółki. Chce ona postępowania układowego, ale przecież już raz nie zdołała przekonać wierzycieli (do konwersji akcji), więc teraz nie będzie łatwiej. Zapowiedź koncentracji na rynku lokalnym – w kontekście dzisiejszego strajku dziennikarzy bydgoskiego "Ilustrowanego Kuriera Polskiego” – też będzie trudna do realizacji. Strata zaś za rok ubiegły przekroczy 50 mln zł, bo spółka już zapowiedziała ujemne kapitały własne na koniec 2002 r.
Nadal rośnie kurs Vistuli, gdzie doszło już do podziału władzy. Wzmocnieniem wyceny krakowskiej spółki można też tłumaczyć poważne zakupy papierów Wólczanki. Trudno za to tłumaczyć niezwykle silne wzrosty Energomontażu Południe, który od czwartku zyskał blisko 60 proc., wcześniejszym szałem zakupów akcji Energomontażu Północ. Oprócz nazwy, nic nie łączy obu podmiotów, a zagadka być może wyjaśni się szybko.
Obraz rynku może się zmienić po 14.30. Wtedy zza oceanu nadejdą ważne informacje o rynku pracy.
Przemek Barankiewicz, [email protected]