Na raty po elektronikę i… OZE

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2020-12-02 16:09

Ratalna sprzedaż sprzętu związanego z zieloną energią w sklepach stacjonarnych wzrosła siedmiokrotnie.

Pandemia i postępująca cyfryzacja nie zniechęcają Polaków do zakupów na raty w tradycyjny sposób, wynika z danych Santander Consumer Banku. Sprzedaż sprzętu medycznego wzrosła w październiku o 7 proc. w porównaniu do stycznia, a elektroniki o 14 proc. W pierwszym przypadku, podaje bank, może chodzić o utrudniony dostęp do placówek zdrowotnych, a w drugim o rosnące zapotrzebowanie na m.in. laptopy, związane ze zdalną nauką i pracą. Najwięcej stacjonarnych umów zawarto w październiku na AGD, następnie na RTV, a później na meble.

– Przed nami otwarcie galerii handlowych [po kilkutygodniowym zamknięciu – red.] i czas wyprzedaży, czyli okołoświąteczne promocje. Liczba kredytów ratalnych zawieranych stacjonarnie może jeszcze wzrosnąć, zwłaszcza na produkty cieszące się największym zainteresowaniem miłośników wyprzedaży, takie jak sprzęt elektroniczny – komentuje w komunikacie prasowym Renata Wrzaskowska z Santander Consumer Banku.

Zgodnie z raportem Związku Przedsiębiorstw Finansowych 58 proc. Polaków, o 2 pkt. proc. więcej niż przed rokiem, jest gotowych zaciągnąć kredyt na przedmioty codziennego użytku. W dodatku co czwarty z nich nie zastanawia się, czy będzie w stanie go spłacić.

Santander Consumer Bank zwrócił jeszcze uwagę na utrzymującą się rosnącą dynamikę ratalnej sprzedaży produktów służących uzyskiwaniu energii odnawialnej, w tym pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych. Konsumenci zawarli na nie siedem razy więcej umów niż w styczniu i prawie cztery razy więcej niż w marcu, gdy zaczyna się sezonowe zainteresowanie OZE.