Na rynku trwa poszukiwanie zbóż
Niemal wszystkie giełdy towarowe przeżywają oblężenie klientów zainteresowanych zakupem ziarna. Jednak oferta sprzedaży zbóż jest niewielka.
— Na krajowym rynku zbóż ubiegły rok zakończył się deficytem po stronie podażowej. Mimo że od żniw do końca 1999 roku przez poznański parkiet przewinęło się ogółem ponad 32 tys. ton żyta i 1,5 tys. ton pszenicy, nie spowodowało to stabilizacji cen. Maklerzy wskazują na bardzo ograniczoną ilość zbóż znajdujących się w obrocie. Obsługa naszych klientów zaczyna się i kończy na zbożach oferowanych przez Agencję Rynku Rolnego. Odzwierciedla to wyraźnie zgłoszony popyt, który niekiedy nawet trzykrotnie przewyższa ofertę sprzedaży — podkreśla Joanna Jajus z Poznańskiej Giełdy.
TYMCZASEM, jak twierdzą fachowcy, posiadacze ziarna oczekują kolejnej fali wzrostu cen. W dodatku, do momentu kiedy to nie nastąpi, zamierzają wstrzymać się ze sprzedażą większych partii zbóż. Obecnie znajdują się bowiem w dosyć komfortowej sytuacji. Z jednej strony spadły zbiory zbóż, a z drugiej — mamy niewielki import, który jest ograniczany wysokimi stawkami celnymi. Wszystko to sprawia, że na krajowy rynek trafia niewiele ziarna. Największe niezadowolenie z tego powodu wyrażają zakłady przetwórcze. Kupując niewiele surowca, zmuszone są akceptować wysokie ceny.
— Wśród nich znajdują się młyny, dla których cena surowca, poza problemem zbytu mąki, stanowi dotkliwy bagaż. Podobnie jest w przypadku produkcji pasz, wysoka cena bezpośrednio przekłada się na ceny zbytu towarów — dodaje Joanna Jajus.
BRAKI na rynku ziarna potwierdza statystyka. W ciągu ostatnich 11 dni grudnia ubiegłego roku Polskie Zakłady Zbożowe skupiły od rolników 8 tys. ton zbóż, w tym 6,6 tys. ton pszenicy. Jak podaje Główny Inspektorat Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych, jest to spadek blisko o 40 proc. w porównaniu z rezultatami uzyskanymi w połowie grudnia. Średnia cena skupu pszenicy w PZZ-ach wynosiła 481 zł/t, a żyta — 362 zł/t. Jednak z każdym dniem poziom ten nieustannie rośnie, a żyto na giełdach przekroczyło pułap 420 zł/t.
NATOMIAST na krajowych targowiskach ceny były wyższe. Pszenica kosztowała średnio 508 zł/t, żyto — 382 zł/t, a jęczmień — 474 zł/t. W końcu grudnia ubiegłego roku przedsiębiorstwa paszowe skupowały od rolników pszenicę od 390 do 500 zł/t, żyto 250-370 zł/t, a jęczmień 370-450 zł/t.
Obecnie stany magazynowe zbóż wynoszą 436,9 tys. ton, w tym zapasy pszenicy — 381,6 tys. ton. W porównaniu z trzecim tygodniem grudnia zapasy zmalały o 9,4 tys. ton, w tym pszenicy — o 6,5 tys. ton.