Na skrzydłach optymizmu

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2012-12-20 00:00

Polskie porty lotnicze zaliczają mijający rok do udanych. Czy nadchodzący będzie dla nich równie dobry?

Większy niż w 2011 r. ruch na lotniskach wynikał z dwóch przyczyn: przybyło ofert tanich lotów, proponowanych przez tzw. przewoźników niskokosztowych, i więcej Polaków latało samolotami.

— Nie bez znaczenia było także rosnące zapotrzebowanie na lotnicze przewozy krajowe i organizacja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej — dodaje Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Rekordziści

Z bardzo dobrym wynikiem kończy rok Kraków Airport.

— Obsłużyliśmy ponad 3,4 mln pasażerów, czyli o kilkanaście procent więcej niż w roku ubiegłym — informuje Urszula Podraza, rzecznik prasowy krakowskiego lotniska. Jej zdaniem o wyniku zadecydowała zróżnicowana i bogata siatka połączeń. W tym roku Kraków uruchomił m.in. loty do Moskwy, Lwowa i Wilna. Powód do zadowolenia mają także władze Portu Lotniczego we Wrocławiu. W 2012 r. odprawiono tam niemal 2 mln pasażerów, czyli o 20 proc. więcej niż w 2011 r.

Według Dariusza Kusia, prezesa tego portu, jest to skutkiem m.in. ulokowania w stolicy Dolnego Śląska pierwszej polskiej bazy operacyjnej linii Ryanair. Mijający rok do udanych mogą zaliczyć także szefowie lotniska w Katowicach — obsłużyło ponad 2, 5 mln pasażerów.

Ale najwięcej, bo aż 9,5 mln osób odprawiło warszawskie lotnisko im. Chopina.

— To o 200 tys. więcej niż w roku 2011 — podkreśla Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Lotniska Chopina w Warszawie.

Pełną parą

W mijającym roku sporo także na lotniskach inwestowano. W Katowicach powstały: hangar techniczny dla samolotów i drogi kołowania oraz powiększono płytę postojową. We Wrocławiu uruchomiono nowoczesny terminal pasażerski, który może obsłużyć 4 mln osób, a po rozbudowie nawet 7 milionów.

— Jego funkcjonalność docenili podróżni, którzy w Ogólnopolskim Teście Lotnisk 2012 uznali nasze lotnisko za najbardziej przyjazne w Polsce — podkreśla Dariusz Kuś. We Wrocławiu dobiega też końca budowa płyty do odladzania samolotów, a w planach jest m.in. remont drogi startowej i budowa magazynu paliw.

— Rozmawiamy także z inwestorami zainteresowanymi budową i uruchomieniem hotelu w sąsiedztwie terminala — dodaje Dariusz Kuś. Znaczące inwestycje na przyszły rok zapowiadają w Krakowie.

— W najbliższych miesiącach ruszy budowa nowego i modernizacja obecnego terminala. Będziemy także rozbudowywali wewnętrzny układ komunikacyjny i płytę postojową. Poza tym unowocześnimy drogi kołowania — informuje Urszula Podraza. Władze krakowskiego lotniska podpisały umowę z Bankiem Pekao na emisję obligacji, które będą głównym źródłem finansowania inwestycji.

— Na finiszu są przetargi na wyłonienie głównych wykonawców — dodaje rzeczniczka Kraków Airport. Rozwijać się będzie także lotnisko w Katowicach. — W marcu ruszy budowa nowej drogi startowej długości ponad 3,2 tys. metrów i szerokości 45 metrów — zapowiada Cezary Orzech.

Kolejni gracze

W tym roku w Polsce przybyło także portów lotniczych. 15 lipca otwarto Lotnisko Warszawa Modlin, które przez 4 miesiące obsłużyło ponad 720 tys. pasażerów. Natomiast 17 grudnia został otwarty Port Lotniczy Lublin. Jako pierwszy wylądował tam samolot transportowy operatora Cargo firmy Exin.

— To historyczny moment dla mieszkańców Lubelszczyzny. Dzięki lotnisku zwiększy się dostępność komunikacyjna regionu, co wpłynie na jego rozwój — mówił podczas otwarcia Grzegorz Muszyński, prezes Portu Lotniczego Lublin. Szacuje się, że po pierwszym roku działalności port obsłuży około 300 tys. pasażerów.

Możliwe komplikacje?

Mimo zadowolenia z tegorocznych wyników szefowie regionalnych lotnisk z niepokojem przyglądają się sytuacji Polskich Linii Lotniczych LOT. W ubiegłym tygodniu zarząd tej spółki zwrócił się do ministra skarbu o 400 mln zł pomocy finansowej w pierwszej transzy.

Czy kłopoty narodowego przewoźnika odbiją się na mniejszych portach? LOT ma 45 proc. udziału w ruchu pasażerskim na lotnisku Chopina w Warszawie i 12 proc. w Kraków Airport. Jest także jednym z partnerów strategicznych Portu Lotniczego Wrocław. Choć czarne scenariusze nie są przesądzone, porty układają strategie na wypadek wycofania się z nich przez spółkę.

— Rejsy z Krakowa do Frankfurtu i Wiednia mogłaby przejąć Lufthansa, a do Paryża — Ryanair i EasyJet — mówi Urszula Podraza. Skutków ewentualnej rezygnacji LOT-u z usług lotniska nie obawia się Cezary Orzech.

— Ten rynek nie znosi próżni i na wolne miejsce wejdzie ktoś inny — uważa rzecznik portu lotniczego w Katowicach.