Amerykańskie rynki akcji rozpoczęły pierwszą sesję tygodnia spadkiem indeksów. Przez pierwszą godzinę handlu odrabiały jednak straty.
Na otwarciu Dow Jones i S&P500; traciły po 0,8 proc., a Nasdaq spadał o prawie 1,2 proc. Po godzinie handlu dwa pierwsze indeks traciły już tylko 0,3-0,4 proc., a trzeci odrobił połowę straty. Przewaga podaży tłumaczona jest obawami wynikającymi z wyśrubowanym poziomem rynku. S&P500; kończył cztery ostatnie sesje wzrostem i w piątek finiszował rekordową wartością. Innymi przyczynami pogorszenia nastrojów ma być wzrost rentowności obligacji USA i wyraźne umocnienie dolara w poniedziałek.