Na amerykańskich rynkach akcji odreagowanie spadków z poprzednich kilku sesji widać było tylko w pierwszej części handlu. Dobre nastroje inwestorów popsuł Donald Trump ogłaszając kolejne decyzje dotyczące prowadzonej wojny handlowej ze światem. Prezydent USA m.in. polecił Departamentowi Handlu przeprowadzenie postępowania w sprawie ewentualnego wprowadzenia ceł na miedź we wszystkich postaciach, zapowiedział również wprowadzenie 25 proc. cła na import dóbr z Unii Europejskiej. Trump opóźnił jednocześnie kolejny raz o miesiąc wejście w życie ceł na import z Kanady i Meksyku.
Rentowność obligacji USA nadal malała, m.in. dzięki dobrej aukcji papierów 7-letnich wartości 44 mld USD. Doszło do odwrócenia krzywej rentowności, uważanego za sygnał recesyjny. Rentowność obligacji 10-letnich USA spadła poniżej rentowności trzymiesięcznych bonów skarbowych, co zdaniem analityków może przyciągnąć uwagę Fed. Zwracali uwagę, że kombinacja niższych rentowności, mocniejszego dolara i słabszego rynku akcji wskazuje na coraz większą świadomość inwestorów negatywnego wpływu polityki celnej rządu na wzrost gospodarczy.
Większy popyt na akcje hamowała w środę również niepewność dotycząca publikowanych po sesji wyników kwartalnych Nvidii (3,7 proc.), które mogą przesądzić o kierunku rynku w najbliższym czasie. Akcje spółki drożały w środę najmocniej wśród technologicznych blue chipów ze „wspaniałej siódemki”. Przemawiała za tym statystyka historyczna, bo w okresie ostatnich 10 lat kupno akcji Nvidii przed publikacją raportu dawało średnio 3-4 proc. zwrot w okresie jednego dnia, tygodnia i miesiąca. Trzymanie ich przez trzy miesiące pozwalało zarobić prawie 18 proc.
60 proc. spółek z S&P500 taniało na zamknięciu. Inwestorzy sprzedawali akcje najlepiej notowanych podczas poprzednich czterech spadkowych sesji spółek nieruchomości (0,6 proc.), ochrony zdrowia (-0,7 proc.) i dóbr codziennego użytku (-1,9 proc.), a kupowali najmocniej przecenione w tym samym okresie akcje spółek IT (0,9 proc.).
W Średniej Przemysłowej Dow Jones spadły kursy 19 z 30 spółek. Najmocniej drożała Nvidia (3,7 proc.), a na dole tabeli znalazł się biotechnologiczny Amgen (-2,9 proc.).
Wzrosła wartość 53 proc. z prawie 3,3 tys. spółek z Nasdaq Composite. Zbliżony odsetek drożejących komponentów miał węższy Nasdaq 100. Minimalną zmianą kończył sesję indeks „wspaniałej siódemki”. Choć większość technologicznych blue chipów z tej grupy zwiększyła wartość, to piątą z rzędu dużą przecenę zaliczyły akcje Tesli (-4,0 proc.). Wartość rynkowa spółki Elona Muska spadła w tym czasie już o prawie 20 proc.