Nadal możliwe są skoki cen paliwa

Paweł Janas
opublikowano: 2001-01-19 00:00

Nadal możliwe są skoki cen paliwa

Po ostatniej decyzji OPEC analitycy spierają się co do możliwości ruchów cen paliw w tym roku. Część przekonuje, że dojdzie do małej stabilizacji, część z kolei uważa, że dojdzie do gwałtownych skoków.

Analitycy rynku paliwowego bardzo różnie prognozują ruchy cen paliw na polskim rynku w 2001 r.

Według Stanisława Łańcuckiego, dyrektora biura polityki rynkowej i logistyki Nafty Polskiej, nie można wykluczyć powtórki sytuacji z roku ubiegłego, kiedy polskie rafinerie wielokrotnie podwyższały i obniżały ceny paliw.

— Może nie będzie aż 45 zmian, jak w 2000 r., tym niemniej znaczące ruchy są bardzo prawdopodobne — zarówno w górę, jak i w dół — zaznacza Stanisław Łańcucki.

Odmiennego zdania jest Jarosław Kryński, członek zarządu firmy Shell Polska. Jego zdaniem, w tym roku atmosfera wokół światowych cen ropy i paliw nie będzie już tak nerwowa jak kilka miesięcy temu. A to wpłynie również na uspokojenie sytuacji na rynku krajowym.

Według Stanisława Łańcuckiego, w najbliższych miesiącach ceny na świecie i w Polsce będą zbliżone do obecnego poziomu. Na przełomie marca i kwietnia mogą zacząć powoli rosnąć.

Paradoksy naftowe

Jednym z głównych czynników, wpływających na ceny paliw, są notowania cen ropy naftowej oraz paliw gotowych na światowych giełdach. W 2000 r. dużą niespodziankę rynkowi zgotowały gwałtownie rosnące, a następnie spadające ceny ropy naftowej. W połowie 1999 r. cena sięgnęła niemal 38 USD za baryłkę, a następnie spadała, by osiągnąć obecnie poziom poniżej 24 USD za baryłkę. Na ostatnią decyzję OPEC o redukcji dziennego wydobycia przez kraje członkowskie tej organizacji o 1,5 mln baryłek dziennie, rynek również zareagował zaskakująco — obniżką cen o 70 centów.

— Rynek spodziewał się o wiele większego ograniczenia wydobycia i na wiedeńską decyzję OPEC zareagował z ulgą — podkreśla Stanisław Łańcucki.

— Utrzymaniem stabilnych cen zainteresowani są po pierwsze importerzy, którzy będą naciskali na OPEC, aby nie dokonywał dalszych radykalnych zmian w poziomie wydobycia — komentuje Jarosław Kryński.

Z kolei Ryszard Kaczmarek, wiceprezes biura maklerskiego Reflex, podkreśla, że w przypadku cen ropy naftowej trzeba brać pod uwagę wiele czynników nieprzewidywalnych, takich jak chociażby lokalne konflikty polityczne na Bliskim Wschodzie.

Wina po stronie akcyzy

Po raz kolejny rosną również w tym roku stawki akcyzy na paliwa. Zaplanowano dwie podwyżki.

— Pierwsza — około 7-proc. — wprowadzona w życie od 1 stycznia oznaczała wzrost cen paliw na poziomie 7-8 groszy na litrze. Druga wejdzie w życie 1 czerwca, a jej wzrost również wyniesie około 7 proc. — podkreśla Stanisław Łańcucki.

W prognozowaniu cen trzeba uwzględnić sytuację gospodarczą w Polsce. Jeśli rozwój gospodarczy będzie postępował szybko, wzrośnie zużycie paliw, co może wpływać z kolei na wyższe ich ceny.