Szef PKN Orlen ostro skrytykował Brukselę i nadreglacje UE podczas panelu otwierającego sopocki kongres finansowy.
- Mamy tendencję do przeregulowania gospodarek Prym wiedzie UE. Konsekwencje mogliśmy obserwować przy okazji kryzysu cukrowego – powiedział Jacek Krawiec, szef PKN Orlen zabierając głos w dyskusji na temat kryzysu.
Jego zdaniem w przyszłości koszty wprowadzani nowych regulacji będą rosły. Szczególnie w energetyce i paliwach.
- My z jakichś powodów, głównie wspierania technologii nieefektywnych chcemy być liderami i zapłacić za spełnienie normy obniżenia emisji CO2 o 20 proc. równowartość 2 proc PKB. Ubezpieczenia społeczne kosztują 3 proc. – powiedział szef PKN Orlen.
Znaczący wzrost kosztów powodują również do unijne pomysły wspierania produkcji ekologicznych paliw.
- Przy założeniach, że dzięki kukurydzy, wiatrowi i wodzie zbudujemy konkurencyjną gospodarkę to ja wysiadam – powiedział prezes Krawiec.
Odniósł się również do dyskusja o przyszłości gazu łupkowego.
- Wiadomo jak to wydobycie gazu łupkowe zmieniło pozycję energetyczną USA i jak może zmienić mapę energrtycznąś Europy. Ale już słyszymy, że Francja zakazała wydobycia tego gazu i możemy spodziewać się kolejnych wspaniałych regulacji z Brukseli w tym względzie – powiedział Jacek Krawiec.
Janusz Lewandowski, unijny komisarz przyznał, że „UE jest nadambitna w zakresie regulacji CO2”. Powiedział, że Polska ma interesy w 90 proc. zbieżne z interesami UE, ale:
- W kwestii przebudowy polskiej energetyki uzależnienia od węgla będziemy mieli zderzenie czołowe powiedział Janusz Lewandowski.