Nadawcy kupą przeciw ustawie

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2012-10-12 00:00

Stacje połączyły siły, by zaprotestować przeciw podwyżce opłat za częstotliwości.

Najwięksi nadawcy radiowi i telewizyjni, jak rzadko, zgodnie podpisali się pod protestem. Chodzi o wzrost opłat za częstotliwości przewidziany w nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Twierdzą, że nie udźwigną takiej podwyżki.

„Przy zastosowaniu określonych w projekcie ustawy stawek maksymalnych wartość możliwych do wprowadzenia drogą rozporządzenia opłat może wynieść ponad 200 mln zł dla radia ogólnopolskiego i ponad 12 mln zł dla kanału standardowej rozdzielczości na multipleksie cyfrowej telewizji” — napisali: TVN, Polsat, TVP, Polskie Radio, właściciel Radia Eska i Radia Zet.

Wcześniej podobnie zrobiły Radio RMF, TV Puls i TVP. „Wnioskujemy o urealnienie stawek maksymalnych w ustawie i niezwiększanie obciążeń nadawców z tego tytułu, szczególnie że przed rynkiem medialnym kolejny groźny okres spadku wydatków na reklamę” napisali nadawcy do parlamentarzystów. Rząd tłumaczy, że potrzebna jest podwyżka opłat za nadawanie cyfrowe w telewizji, bo dotychczas obowiązywały stawki promocyjne, mające zachęcać do wcześniejszego uruchamiania programów w technologii cyfrowej. Minister finansów obiecywał, że stawki nie wzrosną — wypominają rządowi nadawcy. Stacje telewizyjne i radiowe wyliczają, że rząd ma obecnie 3 mln zł rocznych wpływów z jednego kanału analogowego, a nowa legislacja przewiduje podwyżkę do 8 mln zł.