Nadeszły chudsze lata dla Orange

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2016-02-16 22:00

Telekom zakłada, że jego przychody i zyski zaczną rosnąć w 2018 r. Na razie spadają, podobnie jak kurs.

Lepiej już było — i na razie nie będzie. Orange Polska przedstawiło wyniki finansowe za czwarty kwartał ubiegłego roku. Rynek zareagował wyprzedażą akcji — przy obrotach przekraczających 56 mln zł kurs na zamknięciu wtorkowej sesji był aż o 7,8 proc. niższy niż w poniedziałek. Za papiery spółki płacono 6,03 zł, czyli najmniej w historii jej giełdowych notowań. W czwartym kwartale telekom wykazał 2,926 mld zł przychodów,czyli o 5,1 proc. mniej niż rok wcześniej. Jego skorygowany zysk EBITDA spadł o 21,7 proc., do 673 mln zł, a marża EBITDA skurczyła się aż o 4,9 pkt. proc. Na poziomie netto pojawiła się strata w wysokości 153 mln zł. W całym ubiegłym roku wynik EBITDA sięgnął 3,521 mld zł, czyli był o 10 proc. gorszy niż rok wcześniej, a spółka prognozuje dodatkowo, że w tym roku może się zmniejszyć jeszcze bardziej, do minimum 3,15 mld zł. Wszystko przez silną presję na przychody i wysokie planowane wydatki na pozyskanie klientów.

— Mocny spadek kursu Orange to pochodna kilku czynników. Po pierwsze, wynikiw czwartym kwartale były wyraźnie gorsze od rynkowego konsensu. Ja akurat po stronie przychodowej trafiłem, ale rozczarowała struktura — niższe od oczekiwanych przychody w segmencie mobilnym zostały skompensowane wyższymi przychodami z mniej marżowych usług ICT, co obniżyło średnią marżę, a w konsekwencji zysk. Po drugie, inwestorzy mogą sprzedawać akcje Orange, bo konsensus na tegoroczny wynik EBITDA jest wyższy od prognozy spółki, a zaprezentowana przez spółkę strategia sugeruje, że w ciągu najbliższych dwóch lat nie wydarzy się nic dobrego — tak jeśli chodzi o wyniki, jak i o poziom dywidendy — oceniaAndrzej Kubacki, analityk ING Securities.

Orange ogłosiło przy okazji wyników średniookresowy plan działań do 2018 r.

— W ciągu najbliższych trzech lat zamierzamy agresywnie inwestować w pozyskanie klientów usług mobilnych i — w miarę rozbudowy sieci — stacjonarnych usług szerokopasmowych. Przewidujemy, że przychody i EBITDA zaczną rosnąć od 2018 r. — mówi Maciej Nowohoński, członek zarządu spółki ds. finansów. W najbliższym czasie w polskim oddziale Orange zmieni się prezes. Rządzący dotychczas Bruno Duthoit awansuje w strukturach grupy, a zastąpi go inny Francuz, Jean-Francois Fallacher. © Ⓟ