Nadzieje są ogromne, ale wzrosty skromne

Robert Kurowski
opublikowano: 2008-07-15 00:00

koniunktura na rynku akcji nieznacznie się poprawiła. Jednak podział na rosnący WIG20 i resztę rynku został zachowany. Zwyżka głównego indeksu to przede wszystkim rezultat wzrostów wywołanych po ogłoszeniu w niedzielę planu ratunkowego dla firm zajmujących się rynkiem hipotecznym USA. Skutkiem był wzrost kursu dolara. W Europie, przy korekcie notowań cen ropy, indeksy zyskiwały od 1,5 do 2 proc. Czynniki zewnętrzne, w tym poniedziałkowe dane makro (m.in. niższa inflacja PPI w Wielkiej Brytanii), były motorem wzrostów na większości rynków akcji.

WIG20 po ustanowieniu w godzinach porannych maksimum przy 2551,68 pkt (+1,36 proc.) i niewysokich obrotach później uległ korekcie, spadając nawet poniżej poprzedniego zamknięcia. Popołudnie było jednak bardziej udane i indeks do końca sesji (podobnie jak WIG) kształtował trend wzrostowy, by dzień zakończyć minimalną zwyżką o 0,13 proc., do 2520,69 pkt. WIG na zamknięciu spadł o 0,26 proc., a negatywna tendencja charakteryzowała sWIG80 (-0,69 proc.) oraz mWIG40 (-1,44 proc.). Obroty ogółem wyniosły 819 mln zł. Przy takich wartościach wyciąganie wniosków ciągle wydaje się nieuzasadnione.

Liderem pod względem wartości wymiany był KGHM (141 mln zł, +1,01 proc.), którego cena we wtorek zostanie skorygowana o dywidendę. Jednymi z najsilniejszych walorów na sesji wśród dużych spółek były mocno przeceniona ostatnio Agora (+3,7 proc.) oraz stabilnie rosnący w średnim terminie CEZ (+2,89 proc.). Banki oraz sektor paliwowy były najsilniejsze w tym dniu na GPW.

Silne odreagowanie po ostatnim spadku zanotowały w poniedziałek akcje City Interactive (+9,31 proc.). Z pozostałych, wyróżniających się walorów wymienić należy Mediatel (+8,67 proc.), Resbud (+7,95 proc., nowe zlecenie), Decorę (+9,5 proc.) i QumakSekom (+3,95 proc., możliwe podniesienie prognozy wyników oraz nowe dwie duże umowy).

Robert Kurowski