Najlepsi z najlepszych

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2017-01-24 22:00

Lider polskiego rynku targowego pozostawił konkurentów daleko w tyle, ale cała branża nie ma powodu do narzekań na wyniki z 2016 r.

Polski rynek targowy z roku na rok rośnie. Najwięksi organizatorzy tego typu imprez w naszym kraju to również liderzy w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Co roku odnotowują wzrost liczby wystawców i zwiedzających. Ponadto branża przechodzi zmiany strukturalne. Raport Polskiej Izby Przemysłu Targowego (PIPT) z 2015 r. pokazywał, że udział wystawców międzynarodowych wzrósł w porównaniu z rokiem 2014 o niemal 7 proc., zaś powierzchnia wynajęta przez wystawców na targach w Polsce wzrosła o 12 proc. Zestawienie za 2016 r. jest jeszcze przygotowywane, jednak wstępne dane wskazują, że nie powinno być gorzej.

— Organizatorzy targów skutecznie zabiegają zarówno o profesjonalnych zwiedzających na targach skierowanych do biznesu, jak i o szeroką publiczność na targach i wystawach konsumenckich, które w ostatnich latach zyskują na popularności — mówi Przemysław Trawa, prezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego i prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Kluczowa rola audytu

Z różnych względów polski rynek targowy jest trudny do oszacowania. Polska Izba Przemysłu Targowego jest jedyną ogólnopolską organizacją samorządu branżowego, która zrzesza najważniejsze firmy w kraju i od 23 lat monitoruje rynek. Od 1994 r. wydaje doroczne raporty opisujące targi organizowane w Polsce i organizatorów tych imprez. Co istotne, analizy dotyczące polskiego rynku targowego opracowuje na podstawie potwierdzonych audytem danych statystycznych dotyczących poszczególnych imprez.

— Rynek targowy w Polsce, z różnych względów pozostający poza obszarem badań CENTREX, czyli Międzynarodowego Związku Statystyk Targowych, i PIPT, jest trudny do oszacowania. Wszelkie informacje prezentowane w internecie i mediach tradycyjnych należy traktować jako ciekawostkę, lecz nie jako rzetelną informację — ostrzega Przemysław Trawa.

Rzetelność, przejrzystość i porównywalność statystyk targowych ma znaczenie nie tylko informacyjne, lecz także strategiczne. Audyt danych statystycznych targów lub wystaw organizowanych w Polsce jest bowiem warunkiem uzyskania przez imprezę tak ważnych certyfikatów branżowych jak „Targi z Rekomendacją PIPT”. Jest on także podstawowym wymogiem dla znaków jakości „UFI Approved Event” oraz „UFI Approved International Event”, przyznawanych targom na całym świecie przez UFI, czyli Światowe Stowarzyszenie Przemysłu Targowego.

Rynek rozdzielony

Audyt danych statystycznych za 2016 r. jeszcze trwa. Podział rynku można przedstawić, biorąc pod uwagę trzy parametry statystyczne rynku: powierzchnię wynajętą na targach, liczbę wystawców i liczbę zwiedzających. Wstępne dane wskazują, że niezależnie od kategorii niekwestionowanym liderem są Międzynarodowe Targi Poznańskie, które znacząco wyprzedziły innych organizatorów.

— W 2016 r. Międzynarodowe Targi Poznańskie zwiedziło 697 737 osób, wystawy zorganizowało tam 10 563 firm, a wynajęto 446 364 mkw. — opowiada Przemysław Trawa. Drugie miejsce zajmują Targi Kielce, a trzecie Targi w Krakowie. Na kolejnych miejscach plasują się (z drobnymi wahaniami zależnie od kategorii): Targi Lublin, Expo Mazury, ZIAD Bielsko-Biała, Międzynarodowe Targi Gdańskie i Interservis.