OFE mogą objąć aż 35 proc. emisji funduszu inwestycyjnego. Nie należy się jednak spodziewać wyścigu ofert.
Nowe rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące lokacji aktywów otwartych funduszy emerytalnych (OFE) dość mocno zliberalizowało ich możliwości nabywania certyfikatów inwestycyjnych. Z 10 do 35 proc. zwiększyła się możliwość udziału OFE w jednej emisji certyfikatów funduszy zamkniętych i mie- szanych.
Bez entuzjazmu
Na razie jednak ani towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), ani same fundusze emerytalne nie wykazują nadmiernego entuzjazmu.
— Fundusze emerytalne już wcześniej miały możliwość inwestowania w TFI, ale nie wykazywały większego zainteresowania. Przez zarządzających OFE traktowani jesteśmy jako konkurencja. Szansą dla TFI jest wyczerpanie się giełdowych możliwości OFE — mówi Zbigniew Jakubowski, wiceprezes Union Investment TFI.
Podobnego zdania jest Antoni Leonik, prezes PKO/Credit Suisse TFI.
— OFE już niedługo będą potrzebowały większych możliwości inwestycyjnych. Lokowanie aktywów w certyfikatach funduszy będzie alternatywą dla inwestycji w akcje — uważa Antoni Leonik.
Tylko to nie wystarczy do pozyskania tak wymagających klientów, jakimi są OFE.
Recepta na sukces
Sukcesu nie gwarantuje także zmniejszenie z dziesięciu do trzech liczby podmiotów koniecznych do domknięcia emisji.
— Kluczem jest sam produkt i jego konstrukcja. Trzeba dostarczyć OFE to, czego same ze względów ustawowych nie mogą kupić, np. nieruchomości — mówi Rafał Mania, prezes CA IB TFI.
Jego zdaniem, z pewnością wpłynie to na wzmocnienie konkurencyjności między TFI. Tym bardziej że, jak twierdzi Antoni Leonik, OFE są inwestorami ustabilizowanymi, zainteresowani raczej długoterminowymi lokatami, co dobrze wpływa na TFI.
— Ale rewolucji i wysypu ofert nie będzie — dodaje Rafał Mania.
Jak konkurenci
Zwiększy to jednak także rywalizację między funduszami emerytalnymi.
— Jesteśmy rynkiem mocno wpatrzonym w benchmark, jeśli więc ktoś zdecyduje się na taką inwestycję i będzie ona udana, to reszta pewnie pójdzie w tym samym kierunku — mówi Sebastian Bogusławski, zarządzający Pekao OFE.
Sprawdzianem najprawdopodobniej będą emisje funduszy nieruchomości zapowiadane przez Skarbiec TFI i BZ WBK AIB TFI.