Nałęczów: spór o prawo do wody
Dzisiaj lubelski Sąd Okręgowy rozpatrzy argumenty producentów Nałęczowianki, którzy zarzucają nieuczciwą konkurencję spółce Nałęczów Zdrój, lokalnemu wytwórcy wody. Dwa dni temu sąd rozpatrywał podobny wniosek, który Nałęczów Zdrój złożył przeciwko właścicielowi marki Nałęczowianka.
Uzdrowisko Nałęczów, właściciel marki wody Nałęczowianka, oraz spółka Nałęczowianka, producent tej wody, zarzucają małej lokalnej firmie Nałęczów Zdrój działanie niezgodne z zasadami uczciwej konkurencji. Przedstawiciele obu firm uważają, że woda o nazwie Nałęczów Zdrój ma podobny znak i przez to wprowadza w błąd konsumenta. Dzisiaj w lubelskim sądzie odbędzie się pierwsza rozprawa z pozwu producentów Nałęczowianki.
We wtorek lubelski sąd rozpatrywał już podobny wniosek, który Nałęczów Zdrój złożył w odpowiedzi na skargę właścicieli Nałęczowianki. Harmonogram pracy sądu sprawił, że najpierw rozpatrywano pozew, który był zażaleniem.
Nałęczów Zdrój, który także zarzuca producentom wody butelkowanej nieuczciwą konkurencję, domaga się od uzdrowiska Nałęczów cofnięcia prawa użytkowania znaku towarowego Nałęczowianka spółce Nałęczowianka. Zdaniem szefa firmy Nałęczów Zdrój, słynna woda produkowana jest w dwóch różnych źródłach, z których tylko jedno znajduje się na terenie uzdrowiska.
— Obie pozwane spółki — korzystając wspólnie z tego samego oznaczenia geograficznego i znaku — produkują wody mineralne pochodzące z innych źródeł i mające inny skład chemiczny — mówi Krzysztof Weka, prezes firmy Nałęczów Zdrój.
Prawo do używania znaku wody przez spółkę Nałęczowianka wniosło do spółki Uzdrowisko Nałęczów, które jest właścicielem marki od lat 50. Uzdrowisko jest też jednym z udziałowców spółki. Zdaniem Wojciecha Gucmy, prezesa uzdrowiska, woda nie różni się składem.
— W 2000 r. wystąpiliśmy przeciwko firmie Nałęczów Zdrój do sądu, ponieważ inną drogą nie zdołaliśmy przekonać jej właścicieli do zmiany nazwy wody. W odpowiedzi to my zostaliśmy zaskarżeni przez nich — tłumaczy Wojciech Gucma.
Nałęczów Zdrój istnieje zaledwie od 1999 r. i produkuje kilkadziesiąt razy mniej wody niż działająca od 1992 r. spółka Nałęczowianka — pośrednio związana z koncernem Nestle.