Nasdaq i deficyt znowu osłabiły indeksy na GPW

Sebastian Gawłowski
opublikowano: 2000-10-04 00:00

Nasdaq i deficyt znowu osłabiły indeksy na GPW

Zachowanie indeksów giełdowych na wczorajszej sesji zależało w głównej mierze od dwóch czynników: wiadomości z rynku nowych technologii Nasdaq i danych o deficycie na rachunku bieżącym, który został ogłoszony w poniedziałek po południu. Nasdaq systematycznie zniżkuje, dyskontując tym samym słabsze wyniki finansowe komputerowego giganta Apple i zapowiedzi analityków o dalszych możliwych korektach wyników spółek technologicznych. Z kolei deficyt na rachunku bieżącym we wrześniu przekroczył przewidywania analityków, chociaż spadkowa tendencja została utrzymana. Niestety obie wiadomości były niekorzystne dla inwestorów grających na GPW, w efekcie czego WIG stracił kolejne 1,6 proc. NIekorzystnym przy tym sygnałem był wzrost obrotów i liczby złożonych zleceń.

MINIMA cenowe zanotowano na papierach dziewięciu spółek (m.in. PKN Orlen i BIG BG), a maksima na walorach Garbarni, Mieszka i CLIF-u. O ponad 9 proc. potaniały akcje trzech spółek, walory sześciu firm podrożały maksymalnie. Zanotowano redukcję kupna na walorach Oceanu i ofertę kupna na akcjach EBI.

SPADAŁY kursy akcji największych spółek na warszawskim parkiecie. KGHM staniał we wtorek ponad 2 proc., mimo że ten miedziowy kombinat poinformował, że podwyższa tegoroczną prognozę zysku netto o niemal 100 mln. Obniżki cen nie ominęły także Elektrimu i PKN Orlen, który zanotował kolejne historyczne dno. Najbardziej z grona potentatów rodzimego rynku kapitałowego zniżkowały walory Telekomunikacji Polskiej, które rynek przecenił o 5,5 proc.

GWAŁTOWNA przecena na porannej sesji nie przeniosła się na notowania ciągłe. WIG 20, mimo że po otwarciu lekko zniżkował, wyhamował spadki i na zamknięciu wyniósł 1667,1 pkt.