Nasdaq wzrósł najmocniej w tym roku

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2012-04-25 22:32

Indeks rynku spółek technologicznych zyskał 2,3 proc. przerywając serię pięciu spadków z rzędu. Powrócił także powyżej poziomu 3000 pkt. S&P500 kończył dzień 1,4 proc. wzrostem, a Dow Jones zyskał 0,7 proc.

Rewelacyjne wyniki kwartalne Apple przesądziły o wzrostach na amerykańskich rynkach akcji. Świetnych nastrojów inwestorów nie zmąciła nawet wiadomość o największym od trzech lat spadku zamówień na dobra trwałe w marcu. Zareagowali oni natomiast pozytywnie na deklarację gotowości do działania przez Fed, w przypadku potrzeby dalszej stymulacji wzrostu gospodarki. Wzrost apetytu na ryzyko spowodował spadek cen obligacji USA i słabnięcie dolara. Drożała większość towarów i surowców.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None

Na zamknięciu rosła wartość indeksów wszystkich 10 głównych segmentów S&P500. Jak można było się spodziewać, najmocniej rósł indeks spółek IT (3,2 proc.). Apple przez całą sesję było drugą najmocniej drożejącą spółką z S&P500, kurs jego akcji rósł o 8-10 proc. Dużym popytem cieszyły się jeszcze spółki z segmentów materiałowego (2,3 proc.) i dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (1,7 proc.), gdzie liderem wzrostów był Harley-Davidson. Największy w USA producent motocykli podwyższył prognozę ich sprzedaży w tym roku. Najmniejsze wzrosty zanotowały segmenty użyteczności publicznej i dóbr codziennego użytku (po 0,5 proc.), przemysłowy (0,25 proc.) i usług telekomunikacyjnych (0,1 proc.). Na zamknięciu drożały 433 spółki wchodzące w skład S&P500. Spośród tych, które tworzą Nasdaq Composite, prawie 90 proc. kończyło dzień zwyżką kursu. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones zdrożały 23. Najmocniej rósł kurs Boeinga, który po dobrym kwartale podwyższył prognozę roczną. Najmocniej taniał Caterpillar. Producent ciężkiego sprzętu budowlanego poprawił wprawdzie zysk o prawie 30 proc., ale jego sprzedaż kwartalna rozczarowała.