NASK likwiduje spółkę z milionami

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2024-01-07 20:00

Instytut zdecydował o likwidacji spółki NASK 4Innovation, która od lat nie prowadziła działalności operacyjnej, ale miała dziesiątki milionów na koncie, zarząd i pięcioosobową radę nadzorczą.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego NASK zdecydował się zlikwidować NASK 4Innovation
  • czym w przeszłości zajmowała się ta spółka i skąd miała pieniądze
  • kto zasiadał w jej radzie nadzorczej
  • czym w ostatnich latach zajmowała się firma Mana Solid i dlaczego zdecydowano o jej połączeniu z NASK 4Innovation
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na początku grudnia walne zgromadzenie spółki NASK 4Innovation (N4I), której właścicielem jest podległy Ministerstwu Cyfryzacji instytut NASK, zdecydowało o jej rozwiązaniu i otwarciu likwidacji. Do pełnienia funkcji likwidatora został powołany Konrad Borowski, czyli dotychczasowy prezes N4I. Wcześniej, w listopadzie, minister cyfryzacji, którym wówczas był Janusz Cieszyński, wyraził zgodę na likwidację.

N4I od wielu lat praktycznie nie prowadzi działalności operacyjnej, ale na koniec 2022 r. miała na kontach ponad 28 mln zł. Jak to możliwe? Spółka została powołana w 2013 r. z myślą o zbudowaniu holdingu komercjalizującego wyniki badań naukowych i wyposażona przez właściciela w około 80 mln zł gotówki. Później kwota została zwiększona. Spółka zainwestowała m.in. w technologiczne firmy Altalog czy Azul (jej największym udziałowcem jest Polkomtel). Powołała też spółkę Mana Solid, która wybudowała budynek przy ul. Kolskiej w Warszawie, obecną siedzibę NASK.

N4I jest przedmiotem szczególnego zainteresowania służb. Według nieoficjalnych informacji spółka realizowała co najmniej jeden niejawny projekt technologiczny dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Narodowego Centrum Kryptologii (obecnie Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni). Po wyborach w 2015 r. NASK trafił pod nadzór Ministerstwa Cyfryzacji, a spółka N4I zaprzestała aktywnej działalności inwestycyjnej i od tamtej pory niewiele w niej się działo. Koszty utrzymania siedziby, wynagrodzeń zarządu i rady nadzorczej, w której często zasiadały osoby związane z kierownictwem Ministerstwa Cyfryzacji, oraz koszty usług obcych od lat uszczuplały jej majątek.

W 2022 r. koszty działalności operacyjnej N4I przekroczyły 1 mln zł, a rok wcześniej 1,2 mln zł. Ich głównym składnikiem były wynagrodzenia (0,4 mln zł w 2022 r.) i usługi obce (0,34 mln zł). Wartość wynagrodzenia wypłaconego w 2022 r. zarządowi wyniosła 233,5 tys. zł, a radzie nadzorczej 64,2 tys.

W 2021 r. spółka zainkasowała około 7,1 mln USD (27,4 mln zł według kursu średniego) za udziały w firmie Azul Systems nabyte rok wcześniej przez międzynarodowy fundusz Vitruvian. Władze N4I kontestowały transakcję i do niedawna toczyły spór przed sądem stanu Deleware w USA przeciwko byłym dyrektorom Azula i jego założycielom, a następnie próbowały prowadzić z nimi rozmowy ugodowe. Z naszych informacji wynika, że poza kancelariami prawnymi nikt na tym sporze specjalnie nie skorzystał.

Niemniej Wojciech Pawlak, który do 28 grudnia pełnił funkcję dyrektora NASK, zakończenie sporu w sprawie Azul Systems podaje jako główny powód decyzji o likwidacji N4I.

NASK już wcześniej zapowiadał uproszczenie struktury grupy w celu optymalizacji kosztów. W planach było m.in. połączenie N4I z instytutem. Działania przyspieszyły jednak dopiero w 2023 r. Poza grudniową decyzją o likwidacji wcześniej zdecydowano o połączeniu N4I ze spółką w 100 proc. od niej zależną — Mana Solid.

— Połączenie wykorzystano jako najszybszy sposób likwidacji spółki Mana Solid — informuje Wojciech Pawlak.

Mana Solid została powołana do budowy obecnej siedziby NASK przy ul. Kolskiej w Warszawie. Zadanie to zakończyła w 2016 r. i w praktyce od lat nie prowadzi działalności operacyjnej. Jak można usłyszeć — w ostatnich latach „zamykała sprawy formalne”. W sprawozdaniach spółki można znaleźć informację, że choć nie prowadziła działalności operacyjnej, to np. w 2021 r. ponosiła wydatki m.in. na marketing czy usługi public relaltions.

Cichy zakątek

W pięcioosobowej radzie nadzorczej spółki N4I (w której średnie zatrudnienie w ostatnich latach to jedna osoba) dominują osoby kojarzone z byłym kierownictwem Ministerstwa Cyfryzacji. Obecnie zasiada w niej m.in. Dominik Kamiński, absolwent AWF, wiceprezes Fundacji Sapere Aude, prezes fundacji ArteMedia i były szef biura politycznego Ministra Cyfryzacji, wspierający Janusza Cieszyńskiego w mediach społecznościowych czy Janusz Chudzik, wrocławski radny PiS. Wcześniej w radzie nadzorczej N4I zasiadała m.in. Wanda Buk, była wiceminister cyfryzacji, była szefowa CPPC, obecnie wiceprezeska PGE, a prywatnie żona Janusza Cieszyńskiego. Wśród byłych członków rady możemy też znaleźć Wojciecha Kamienieckiego, byłego dyrektora NASK i byłego dyrektora NCBR.