Nawimor Storem walczy o kadłub
Nawimor Storem, firma handlowa z grupy Nawimoru, zwrócił się do słupskiego Urzędu Morskiego z wnioskiem o zatrzymanie w porcie Ustka kadłubu statku budowanego przez Stocznię Ustka dla norweskiej stoczni Norrona Werft. Zdaniem Wacława Masewicza z Nawimoru Storem, Norwedzy zalegają im z wypłatą około 200 tys. zł z tytułu sfinalizowanego w ubiegłym roku kontraktu. Z taką interpretacją nie zgadzają się w Ustce, gdzie uważają, że do czasu oddania statku Norwegom kadłub jest własnością stoczni. Nawimor zwrócił się do Urzędu Morskiego, po tym jak w sierpniu sąd okręgowy w Słupsku odwołał wcześniejszą decyzję gdańskiego sądu, nakazującą zajęcie przez komornika kadłubu. Zajęcie statku w trakcie budowy groziło wtedy wstrzymaniem kontraktu realizowanego w Ustce dla Norwegów, a Stoczni Ustka nawet upadłością. Stocznia Ustka zatrudnia obecnie 565 osób. W tym roku zamierza osiągnąć 2 mln zł zysku netto, przy obrotach 46 mln zł. CP