Producent Kit-Katów spodziewa się wzrosty wyników netto wyższych o 5-6 proc. niż pierwotnie zakładał.
- Nestle kontynuuje progres w okresie stresu polityczno-gospodarczego, katastrofnaturalnych, rosnących cen surowców, i w okresie szalonego wzrostu notowań franka szwajcarskiego – mówi Paul Bulckle, prezes koncernu.