Zapowiada się kolejna sesja z nowymi rekordami indeksów na Wall Street. Na takie historyczne maksima wspięły się już kontrakty terminowe na indeksy amerykańskich parkietów w handlu przesesyjnym.
Michael Nagle
Zapowiada się kolejna sesja z nowymi rekordami indeksów na Wall Street. Na takie historyczne maksima wspięły się już kontrakty terminowe na indeksy amerykańskich parkietów w handlu przesesyjnym.
Po rekordowych zamknięciach wskaźników S&P500; i Nasdaq w piątek, wszystko wskazuje na to, że i poniedziałkowa sesja upływać będzie pod dyktando rozpędzonych byków. Wsparciem dla strony popytowej są m.in. optymistyczne wypowiedzi Janet Yellen, sekretarz skarbu USA i byłej przewodniczącej Fed. Stwierdziła ona, że jeśli Kongres zaaprobuje nowy plan stymulacyjny o wartości 1,9 bln USD, Stany Zjednoczone mają szansę powrócić do pełnego zatrudnienia, czynnika kluczowego dla podejmowanych przez Fed decyzji, już w przyszłym roku.
Dodatkowym czynnikiem zachęcającym do zwiększania zaangażowania są nadzieje na skuteczność akcji szczepionkowej oraz nadspodziewanie dobre wyniki kwartalne amerykańskich gigantów.
W poniedziałkowym kalendarium danych makro brakuje istotnych odczytów z gospodarki. Jedynym w miarą ważnym czynnikiem będzie wystąpienie Loretty Mester, kierującej oddziałem Fed z Cleveland.
Zainteresowanie w trakcie sesji powinny cieszyć się udziały czołowych koncernów paliwowo-energetycznych. To zasługa drożejącej ropy, która w przypadku odmiany Brent przekroczyła już poziom 60 USD za baryłkę. Tak drogi surowiec nie był od ponad roku. W handlu elektronicznym zyskują wiec udziały Exxon Mobil czy Chevrona.
W oczekiwaniu na publikacje raportów kwartalnych, która zaplanowana jest na ten tydzień rosnie kurs papierów koncernów Walt Disney, Cisco Systems i General Motors.
Około godziny 13:55 kontrakty na indeks DJ IA zyskiwały 0,39 proc. Te na wskaźnik S&P500; rosły o 0,32 proc., zaś na Nasdaq drożały o 0,34 proc.