Nie zmienia się zdolność kredytowa Polaków

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2014-09-02 09:20

Choć banki próbują zaostrzać reguły udzielania pożyczek, od kilku miesięcy zdolność kredytowa Polaków utrzymuje się na podobnym poziomie.

Różnice, które widać w miesięcznych zestawieniach zdolność kredytowej, wynikają głównie ze zmian wynagrodzenia przyjmowanego przy wyliczaniu średniej. Kredytobiorcy nie odczuwają większych zmian.

— Czynniki decydujące o zdolności kredytowej praktycznie się nie zmieniają, a niewielkie różnice wynikają tylko ze zmian przyjętego do analizy przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Również polityka banków w zakresie liczenia zdolności kredytowej od wprowadzenia Rekomendacji S nie uległa zmianie. Te elementy wraz z utrzymującymi się od kilku miesięcy poziomami oprocentowania kredytów powodują, że zdolność kredytowa w analizowanych przypadkach się nie zmienia — mówi Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus.

Po dwóch miesiącach spadków w lipcu zdolność kredytowa wzrosła. Według wyliczeń analityków, w tym miesiącu modelowa trzyosobowa rodzina z dochodem w wysokości dwukrotności średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, posiadająca do spłaty kartę kredytową i 300 zł miesięcznej raty kredytu, miała możliwość wzięcia 443,45 tys. zł pożyczki.

To o 4,11 tys. zł więcej niż miesiąc wcześniej. Najwyższą kwotę kredytu oferował Bank BGŻ — 490 tys. zł. Na drugim miejscu był Bank Pekao z kredytem w wysokości 489 tys. zł., a na trzecim miejscu mBank z 468 tys. zł pożyczki.

Tymczasem osoba samotna o dochodzie równym średniemu wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw i limitem kredytowym na kwotę 2 tys. zł mogła otrzymać 241,4 tys. zł kredytu. Najwięcej oferował Bank Pekao — 284 tys. zł., 275 tys. zł mBank, a 273 tys. zł Banku BGŻ. — Z przeprowadzanej cyklicznie przez NBP ankiety na temat sytuacji na rynku kredytowym wynika, że w drugim kwartale banki w niewielkim stopniu zaostrzyły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych.

Przewodniczący komitetów kredytowych spodziewają się również, że podobnie będzie w trzecim kwartale. Jednocześnie prognozują dalszy wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi — komentuje Konrad Pluciński, ekspert MarketMoney.pl.

Od styczna średnia zdolność rodziny obniżyła się o 13,8 tys. zł, a osoby samotnej o 7,7 tys. zł. W obu przypadkach oznacza to zmianę o -3 proc. Wahania z miesiąca na miesiąc są jednak mało znaczące — w przypadku rodziny średnia miesięczna zmiana wynosi zaledwie 350 zł, a singla — 900 zł.

— W najbliższym czasie nie przewidujemy wielkich zmian, zdolność kredytowa utrzyma się na podobnym poziomie — przewiduje Michał Krajkowski.