Środowe wystąpienia przedstawicieli Rządu RP wskazały kierunek zmian i rozwoju polskiej gospodarki, polityki społecznej i zdrowotnej oraz edukacji najmłodszych.
Uwagę sektora elektroenergetycznego zwróciła szczególnie wypowiedź ministra skarbu, Włodzimierza Karpińskiego. Minister zapowiedział, że spółki skarbu państwa zainwestują do roku 2016 nie mniej niż 5 mld zł w poszukiwania surowców ze źródeł niekonwencjonalnych. Celem tych działań ma być zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wykorzystywanie krajowych zasobów energetycznych, zintensyfikowanie współpracy biznesu z uczelniami wyższymi oraz poszukiwanie surowców ze źródeł niekonwencjonalnych mają być jednym z priorytetów polityki rządu.
Ciekawie zapowiada się poszukiwanie innowacji w sektorze elektroenergetycznym. Kluczowym, bowiem problemem spowolnionego tempa ich opracowywania i wdrażania jest brak komercjalizacji przeprowadzonych badań. Ważne jest, aby inicjatywa opracowania danego rozwiązania pochodziła właśnie ze strony ustawodawcy i biznesu. Gwarantuje to wówczas uregulowanie danego zagadnienia i znalezienie zarówno odpowiedniego finansowania projektu, jak i możliwości jego dalszego wykorzystania.
Rząd kładzie zatem nacisk na innowacje, choć na razie jedynie w jednej branży. W kolejce czekają przecież kolejne, jak np. OZE. Zasadniczym pytaniem jest to, czy polityczne i legislacyjne wsparcie współpracy biznesu i szkół wyższych stanie się przełomem w rozwoju innowacji w elektroenergetyce. Sektor ten niecierpliwie czeka bowiem na sformułowanie ostatecznych ram prawnych i finansowych, umożliwiających postępy w swoich planach inwestycyjnych.
Czas pokaże, jak zaplanowane środki wpłyną na rozwój niekonwencjonalnych źródeł energii i czy ich docelowe wykorzystanie faktycznie uzupełni niedobór mocy pochodzących ze źródeł konwencjonalnych i odnawialnych.