
Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego, produkcja zmniejszyła się względem kwietnia o 0,3 proc. Odczyt za poprzedni miesiąc został skorygowany z -1,0 do -0,3 proc.
Tymczasem mediana prognoz zakładała wzrost w maju o 0,5 proc.
W ujęciu rocznym wyrównanym sezonowo wskaźnik odnotował 17,3 proc. dynamikę wzrostu wyhamowując jednak znacząco wobec zwyżki o 26,7 proc. w kwietniu po korekcie z 26,4 proc. W tym przypadku spodziewano się wyniku na poziomie 17,7 proc.
Spadek był spowodowany ograniczeniem produkcji dóbr kapitałowych, takich jak maszyny i pojazdy, która zmniejszyła się o 3,4 proc. Wzrosła natomiast produkcja dóbr konsumpcyjnych, pośrednich i budownictwa.
W porównaniu z lutym 2020 r., czyli na miesiąc przed wprowadzeniem ograniczeń związanych z wybuchem pandemii koronawirusa, produkcja spadła o 5 proc. sezonowo wyrównana.
Ministerstwo gospodarki ocenia, że spadek był wywołany głównie wąskimi gardłami w segmencie chipów, które uderzają w sektor motoryzacyjny. Prognozy dla gospodarki pozostały pozytywne ze względu na silny popyt i optymistyczne oczekiwania eksportowe.