Niemiecki rząd rusza na wojnę z agencjami ratingowymi Moody’s Investor Services i Standard & Poor’s (S&P). Powodem są ich ostatnie decyzje o obniżeniu ocen największych niemieckich spółek, które w Berlinie uznano za nierzetelne. Niemieckie ministerstwo finansów sugeruje, że przydatne byłoby stworzenie europejskiej agencji dorównującej statusowi amerykańskim. W ubiegłym tygodniu Standard & Poor’s obniżył rating koncernu stalowego ThyssenKrupp do poziomu śmieciowego i akcje spółki rekordowo staniały. Jej władze rozpoczęły dochodzenie, które ma ustalić, czy decyzja agencji była uzasadniona.