Czwarty kwartał ubiegłego roku przyniósł poprawę sytuacji głównie dzięki wzrostowi sprzedaży, pozytywnym tendencjom na rynku pracy. Prognoza na pierwszy kwartał nie jest już tak różowa, a biznesowi ciąży niepewność związana z wahaniami kursów walut i cen oraz trudne do przewidzenia zmiany przepisów.
Słabo też wyglądają przewidywania dotyczące inwestycji. Początek roku powinien przynieść ożywienie aktywności inwestycyjnej w sektorze publicznym, ale przedsiębiorstwa prywatne, w tym zagraniczne, nie czują się pewnie i nie zakładają zwiększenia nakładów na środki trwałe.
JUŻ PISALIŚMY
„PB” z 18.01.2017 r.
DUZI NIE CHCĄ INWESTOWAĆ: Już kilka dni temu opisywaliśmy w „PB” niepokojące sygnały jakie płyną z najnowszych badań banku centralnego. W ubiegłym roku inwestycyjny dołek obciąża konto państwa, ale w tym role mogę się odwrócić, bo prywatne firmy nie mają chęci do ryzykowania.