Mimo wyraźnej poprawy nastrojów rynkowych, sieć delikatesów Bomi pod wodzą Stanisława Okonka słabo zadebiutowała na GPW. Wystartowała z kursem 18,9 zł, blisko 18 proc. poniżej 23 zł z oferty. Na koniec dnia akcje kosztowały 20,6 zł, a PDA 20,5 zł.
Nieudany debiut Bomi