Brak naprawy finansów grozi zahamowaniem wzrostu gospodarczego — ostrzega izba. Krytykuje też zaniechania w prywatyzacji.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) oceniła wykonanie budżetu państwa w 2003 r. Chociaż izba uznała, że plan finansowy został wykonany zgodnie z ustawą, kontrolerzy nie szczędzili rządowi krytyki.
Kryzys coraz bliżej
Najpoważniejszy zarzut dotyczy braku naprawy finansów publicznych. W 2003 r. poziom zadłużenia publicznego przekroczył 50 proc. PKB.
„Realizacja budżetu w 2003 r. nie przyczyniła się do rozwiązania podstawowego problemu polskich finansów publicznych — ich strukturalnej nierównowagi” — napisano w raporcie NIK.
W ubiegłym roku nadal bardzo szybko narastało zadłużenie. NIK ostrzega, że realne staje się niebezpieczeństwo przekroczenia kolejnego progu ostrożnościowego, czyli 55 proc. długu do PKB. Dalsze utrzymywanie wysokiego deficytu budżetowego grozi przekroczeniem przez dług ustalonej w konstytucji granicy 60 proc. PKB.
— Ten trend musi być zatrzymany, jeżeli chcemy uniknąć destabilizacji finansów publicznych i gospodarki — twierdzi Mirosław Sekuła, prezes NIK.
Izba ostrzegła, że kryzys finansów publicznych oznacza zahamowanie wzrostu gospodarczego.
Bez prywatyzacji
NIK krytycznie oceniła też realizację przychodów z prywatyzacji. Rząd zrealizował bowiem tylko 45 proc. z 9,1 mld zł zaplanowanych wpływów.
„Przychody z prywatyzacji zostały zaplanowane nierzetelnie. Struktura wpływów, w której dominowały dochody ze sprzedaży spółek sprywatyzowanych do końca 2002 r., wskazuje na marginalizację nowych projektów i odstąpienie od strategii poprawiania efektywności gospodarki poprzez prywatyzację” — napisano w informacji NIK.
Kontrolerzy izby bardzo negatywnie oceniają też poziom i realizację inwestycji budżetowych.
— Inwestycje w budżecie państwa wynoszą zaledwie 5 proc. To hamuje rozwój i przenosi ciężar inwestycji na inne sektory — twierdzi Mirosław Sekuła.
NIK zwróciła też uwagę na „postępujący rozkład publicznej służby zdrowia, brak koordynacji przedsięwzięć z zakresu infrastruktury gospodarczej i społecznej oraz pogarszającą się sytuację finansową jednostek sektora samorządowego”.