Nowe kierunki, nowe cele - Jasionka rośnie w siłę

Partnerem publikacji jest Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka
opublikowano: 2025-04-25 15:19

Rozmowa z Adamem Hamryszczakiem, prezesem zarządu Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ubiegłym roku Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka obsłużył ponad 1,1 mln pasażerów, ustanawiając nowy rekord. Co stoi za tym wynikiem?

To rzeczywiście znaczące osiągnięcie, które jest efektem konsekwentnej realizacji naszej strategii. Kluczowe było coroczne rozszerzanie siatki połączeń – regularnych i wakacyjnych – oraz inwestycje w rozwój i modernizację infrastruktury. Poprawa jakości obsługi i nowe udogodnienia zwiększyły komfort podróży i sprawiły, że nasze lotnisko stało się jeszcze bardziej atrakcyjne dla pasażerów biznesowych i turystycznych. Potwierdza to m.in. pierwsze miejsce w rankingu zadowolenia pasażerów na Google Maps – to dla nas powód do dumy i motywacja do dalszej pracy. Ten sukces to także efekt współpracy z samorządem województwa i lokalnymi organizacjami turystycznymi. Rzeszów-Jasionka stał się ważnym punktem na mapie podróży – nie tylko dla mieszkańców regionu, ale także dla turystów odwiedzających Podkarpacie. Wspólna promocja regionu i lotniska oraz dobre relacje z biurami podróży zwiększyły świadomość o możliwościach podróżowania z naszego lotniska.

Posłuchaj podcastu

Które kierunki najchętniej wybierają dziś pasażerowie? Widać jakieś nowe trendy?

W 2024 r., podobnie jak w poprzednich latach, dużą popularnością cieszyły się połączenia do największych portów lotniczych, takich jak Warszawa, Monachium czy Londyn. To miejsca, które od lat są kluczowe dla pasażerów podróżujących w celach zarówno biznesowych, jak i turystycznych. Cieszy nas także rosnące zainteresowanie kierunkami południowymi, w tym do Włoch i Hiszpanii, które są szczególnie popularne w sezonie letnim. Bardzo ważną rolę w naszej ofercie odgrywają połączenia czarterowe, a w ubiegłym roku najwięcej pasażerów podróżowało do takich wakacyjnych destynacji jak Turcja, Egipt, a także na wyspy greckie. Zauważyliśmy, że coraz bardziej na popularności zyskują także połączenia lotnicze, w ramach których można zrealizować krótki, kilkudniowy pobyt w innym atrakcyjnym mieście (city-break).

Dokąd w tym roku można polecieć z Jasionki? Co nowego pojawi się w letniej siatce połączeń?

Z naszego lotniska operuje kilkanaście linii lotniczych, w tym LOT, Lufthansa, Ryanair i Wizz Air, a na zlecenie touroperatorów współpracujemy z ponad 30 przewoźnikami czarterowymi. Oferujemy 32 kierunki, w tym 16 kierunków do ośmiu krajów w ruchu czarterowym, który wzrósł o 33 proc., przekraczając 300 tys. pasażerów (dla porównania w 2019 roku było to ok. 60 tys.). Przewoźnicy dostrzegają rosnący potencjał naszego lotniska, planujemy wspólny rozwój, w tym lokalizację baz operacyjnych. Prowadzimy też rozmowy z nowymi liniami lotniczymi. Warto podkreślić, że jesteśmy jednym z nielicznych regionalnych portów w Polsce z regularnymi połączeniami transatlantyckimi. Liczymy, że narodowy przewoźnik wzmocni tę ofertę, bo popyt w tej części kraju rośnie i biznesowym grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Cieszymy się natomiast z faktu, że przewoźnicy regularni zwiększają częstotliwość lotów do takich miast jak Dublin, Zadar, Mediolan, Rzym czy Londyn. Pierwszą nowością jest połączenie na Maltę, które jest realizowane przez linie Ryanair dwa razy w tygodniu, począwszy od 2 kwietnia.

Wśród połączeń czarterowych nowością będzie Agadir w Maroku, który wystartuje pod koniec kwietnia. W Afryce zaoferujemy również po trzy kierunki w Egipcie i Tunezji, w tym powracające loty do Enfidhi i Monastyru. Jeśli chodzi o Europę, latamy do Turcji (na trzy lotniska), Grecji (cztery wyspy), a także do Albanii, Bułgarii, Czarnogóry i na Majorkę. Osobiście szczególnie cieszę się z tego ostatniego kierunku, ponieważ o jego uruchomienie staraliśmy się przez kilka lat, a w ubiegłym roku wreszcie dopięliśmy swego. To pokazuje, że w tej branży warto być cierpliwym i konsekwentnie dążyć do realizacji wcześniej obranego celu.

Cargo coraz bardziej liczy się w działalności lotnisk. W Rzeszowie ten obszar też się rozwija?

Cargo odgrywa kluczową rolę w strategii naszego lotniska. Mamy odpowiednią infrastrukturę, przepustowość i nowoczesny sprzęt, a przede wszystkim doświadczoną załogę, która niejednokrotnie radziła sobie z największymi wyzwaniami w tym obszarze. Od kilku lat pełnimy funkcję największego w tej części Europy hubu pomocowego dla Ukrainy, ale jako lotnisko cywilne stawiamy też na rozwój cargo komercyjnego – importu i eksportu. Dostrzegamy ogromny potencjał wśród firm z branży lotniczej, motoryzacyjnej czy farmaceutycznej zlokalizowanych na Podkarpaciu, które naszym zdaniem powinny dążyć do tego, aby ich produkty były transportowane do Europy Zachodniej, USA, czy Kanady przy wykorzystaniu infrastruktury i możliwości, jakie daje im nasze lotnisko.

Warto zaznaczyć, że w roku 2024 przewieziono zaledwie ok. 200 tys. ton cargo na pokładach samolotów obsłużonych w polskich lotniskach, z czego większość zrealizowano przez Lotnisko Chopina w Warszawie. W porównaniu z lotniskami w Europie Zachodniej wyniki naszych lotnisk, mówiąc delikatnie, nie zachwycają i powinny zmuszać do refleksji, a co najważniejsze do wprowadzenia w najbliższych latach koniecznych zmian legislacyjnych ułatwiających partnerom biznesowym funkcjonowanie na polskim rynku cargo. Konieczna wydaje się decentralizacja obsługi cargo i przesunięcie części ruchu z lotniska centralnego do portów regionalnych, które nie mają ograniczeń nocnych ani hałasowych. Z pewnością lotnisko w Jasionce mogłoby być beneficjentem tego typu procesów decyzyjnych.

Co robicie, żeby ten rozwój przyspieszyć? Szykują się kolejne inwestycje albo nowe współprace?

W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie systematycznie inwestujemy w rozwój infrastruktury cargo, w tym magazyny i powierzchnie przeznaczone do obsługi towarów. Zakupiliśmy nowoczesny sprzęt do obsługi frachtu oraz terminal cargo o powierzchni kilku tysięcy mkw. wyposażony w specjalistyczne urządzenia do realizacji zarówno eksportu, jak i importu, w tym materiałów wartościowych, przedmiotów specjalnego przeznaczenia oraz towarów wrażliwych na zmiany temperatury. Wzmocniliśmy także nasz zespół sprzedaży usług i obsługi cargo. Prowadzimy szeroko zakrojone rozmowy z kluczowymi liniami lotniczymi, firmami spedycyjnymi oraz logistycznymi. To niezwykle trudny rynek, ale mimo wszystko zamierzamy na nim powalczyć na miarę naszego potencjału.

Jak w ostatnim czasie zmieniła się infrastruktura lotniska i co jeszcze przed wami?

W pierwszej kolejności oddaliśmy do użytku magazyn paliw lotniczych oraz zmodernizowaliśmy parking, wyposażając go w cyfrowy system rezerwacji miejsc – dziś mieści prawie 1,3 tys. samochodów. Odnowiliśmy też strefę duty-free, kawiarnie i business lounge, co spotkało się z dużym entuzjazmem pasażerów. Jednak to w tym roku rozpoczynamy naszą dużą ofensywę inwestycją, którą zamierzamy kontynuować przez kolejne lata. W czerwcu br. startujemy z realizacją kluczowych projektów dofinansowanych z unijnego programu CEF, obejmujących modernizację drogi startowej oraz budowę drugiej części równoległej drogi kołowania. Dodatkowo, pozyskaliśmy dofinansowanie na trzy ważne inwestycje z programu FEnIKS – budowę nowego wjazdu na teren zastrzeżony portu lotniczego, modernizacja centralnego punktu kontroli bezpieczeństwa oraz zakup dwóch nowoczesnych pojazdów dla Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej.

Gdzie chcecie być za kilka lat – zarówno w obsłudze lotów pasażerskich, jak i w cargo?

Chcemy nie tylko zwiększać liczbę pasażerów i obsługiwanych towarów, ale też zapewniać wysoką jakość usług i komfort podróży, umacniając naszą pozycję jako kluczowego portu w Polsce Wschodniej. W obszarze ruchu pasażerskiego chcielibyśmy, aby w perspektywie kilku najbliższych lat co najmniej jeden z niskokosztowych przewoźników utworzył na terenie naszego lotniska bazę operacyjną. Byłby to kolejny milowy krok w rozwoju naszej spółki i szansa na uruchomienie nowych połączeń oczekiwanych przez mieszkańców regionu.

Jeśli chodzi o sektor cargo, kluczowym celem jest dalszy progres tej gałęzi działalności. Przy wsparciu rodzimych i międzynarodowych firm zlokalizowanych na Podkarpaciu jesteśmy gotowi rozwijać się w segmencie typowego transportu lotniczego towarów oraz realizować projekty w systemie RFS (road feeder service).

W zakresie inwestycji skupiamy się na rozwoju strategicznej infrastruktury lotniskowej, będziemy także kontynuować inwestycje w zrównoważony rozwój lotniska, stawiając na rozwiązania ekologiczne i energooszczędne.

Jesteśmy także otwarci na dalszą współpracę z samorządami oraz przedsiębiorcami, aby wspólnie tworzyć jeszcze bardziej zintegrowany system transportowy, który będzie sprzyjał dalszemu gospodarczemu rozwojowi regionu i poprawie jakości życia jego mieszkańców.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface