Nowe prawo powodem zamieszania

Marcin Bołtryk
opublikowano: 2010-10-15 09:36

Już wkrótce liczba operatorów pocztowych może wzrosnąć o ponad 6 tys. proc. — ostrzega Forum Przewoźników Ekspresowych (FPE).

Rząd przyjął założenia do ustawy Prawo pocztowe. Jednak FPE uważa, że wiele rozwiązań zawartych z założeniach należy uznać za kontrowersyjne.

— Wielokrotnie informowaliśmy o tym stronę rządową, kierując kilka pism do Ministerstwa Infrastruktury. Pierwsze trafiło do resortu jeszcze w 2008 r. — mówi Robert Sulich, prezes FPE.

Przewoźnicy ekspresowi obawiają się o przyszłość rynku.
Przewoźnicy ekspresowi obawiają się o przyszłość rynku.
None
None

Bez wyboru

W ocenie FPE zmienione przepisy będą działały na niekorzyść klientów.

— Dziś mogą wybierać czy chcą skorzystać z usługi przewozowej, czy z pocztowej, a projektowana ustawa tej możliwości ich pozbawi. Tymczasem Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji, po przeprowadzeniu kontroli rynku usług ekspresowych w 2009 r., stwierdził m.in., że konsumenci muszą mieć prawo do świadomego wyboru między rodzajami usług, jakie mają dla nich wykonywać operatorzy ekspresowi — mówi Robert Sulich.

Przyjęcie ustawy może spowodować, że ta sama paczka w może być w chwili nadania przesyłką pocztową, a w trakcie przewozu zamienić się w towar, który jest transportowany w ramach usługi przewozowej. Jak to możliwe? W usługach kurierskich to klient przy nadaniu przesyłki deklaruje jej wagę. Może więc zadeklarować, że jej masa wynosi nie więcej niż 20 kg, co kwalifikuje jej dostarczenie jako usługę kurierską. W wyniku ważenia w sortowni może się jednak okazać, że przesyłka waży 21 kg. A to zgodnie z proponowanymi przepisami oznaczałoby automatyczne wyłączenie jej spod "reżimu" prawa pocztowego i zakwalifikowanie jako "zwykły" przewóz.

FPE jest również zaniepokojone próbą regulacji rynku.

— Po wejściu w życie przepisów w proponowanym kształcie regulacjami prawa pocztowego zostaną objęte wszystkie przesyłki do 20 kg, podczas gdy obecne przepisy wyłączają z zakresu regulacji przewóz innych rzeczy niż korespondencja. Poza tym w związku z nową definicją usługi pocztowej, ewentualna nowa ustawa obejmie wszystkich podwykonawców (kurierów), którzy w myśl rządowych założeń staną się… operatorami pocztowymi — ostrzega Robert Sulich.

Dodaje, że jeszcze jednym efektem takiego rozwiązania będzie wzrost liczby operatorów pocztowych z obecnych 300 do około 20 tys.

— A każdy z nich będzie musiał mieć cennik, regulamin, plany na wypadek zagrożeń itp. Mimo że bezpośrednio nie będzie go łączył żaden stosunek prawny z końcowym odbiorcą usługi — mówi Robert Sulich.

(Nie) chciana definicja

Zastrzeżeń jest więcej. Dotyczą m.in. zapisów o reklamacjach.

Mikołaj Karpiński z Ministerstwa Infrastruktury zapewnia jednak, że projekt regulacji określający zasady funkcjonowania zliberalizowanego rynku pocztowego, zaproponowany w założeniach i przyjęty w ostatecznym kształcie przez Radę Ministrów 5 października 2010 r., był konsultowany — zgodnie z obowiązującą procedurą legislacyjną — w ramach uzgodnień środowiskowych — m.in. z Forum Przewoźników Ekspresowych.

— Poza tym, przyjęcie założeń nie wyklucza wprowadzenia ewentualnych zmian do ustawy w trakcie dalszego procesu legislacyjnego. Generalną zasadą jednak jest, że rządowe przedłożenie projektu ustawy nie powinno odbiegać od zaakceptowanych wcześniej założeń — zaznacza.

Dodaje, że część postulatów zgłaszanych przez przedsiębiorców i zrzeszające ich organizacje — takie jak FPE — została uwzględniona. Część zaś nie mogła zostać przyjęta z uwagi na narzucone dyrektywą unijną kierunki rozwiązań systemowych.

— Jedną z nich jest nowe zdefiniowanie usługi pocztowej. Zgodnie z dyrektywą samodzielną usługą pocztową będzie każdy dotychczasowy etap jej realizacji, czyli przyjmowanie, sortowanie i doręczanie przesyłek (w tym kurierskich) oraz druków nieopatrzonych adresem. Z usługi wyłączony ma być transport, z wyjątkiem sytuacji, gdy wykonywany jest łącznie z przynajmniej jedną z wymienionych usług — tłumaczy Mikołaj Karpiński.

Według Ministerstwa Infrastruktury nowe regulacje pozwalają uporządkować rynek usług związany z przesyłkami zawierającymi rzeczy inne niż korespondencja. Obecnie te przesyłki są przewożone i doręczane w ramach usługi przewozowej lub pocztowej.

— Zdefiniowanie paczki pocztowej jako rzeczy o masie do 20 kg i określonych wymiarach, przyjętej do przemieszczenia i doręczenia przez operatora pocztowego, pozwoli na rozróżnienie usługi pocztowej od przewozowej. Jednocześnie klient będzie miał, podobnie jak obecnie, swobodę wyboru z jakiego rodzaju usługi będzie chciał skorzystać — zapewnia Mikołaj Karpiński.

Zasadniczą kwestią jest też podkreślenie odrębności usług kurierskich od pocztowych i wniosek o nieregulowanie tej działalności w ustawie Prawo pocztowe.

— W tej sprawie nie uwzględniono opinii FPE. Przedsiębiorca podejmujący się działalności pocztowej może ją bowiem świadczyć w sposób podstawowy (usługa powszechna), zbliżony do podstawowego (usługa wchodząca w zakres usług powszechnych) lub ponadstandardowy, oferując klientowi np. bezpośredni odbiór przesyłki od nadawcy, śledzenie jej na całej trasie przewozu, gwarantowany termin doręczenia, doręczenie do drzwi adresata, uzyskanie pokwitowania odbioru (usługa kurierska) — podsumowuje Mikołaj Karpiński.

OKIEM PRAKTYKA

Wojciech Arszewski, dyrektor ds. publicznych i prawnych, UPS Polska
Polska mniej konkurencyjna

Ze względu na położenie geograficzne nasz kraj jest swojego rodzaju hubem w kontaktach Europy Zachodniej z krajami skandynawskimi, Europą Środkową i Wschodnią, a nawet z Azją. Rozszerzenie regulacji w sposób, jaki proponuje Ministerstwo Infrastruktury, może spowodować spadek konkurencyjności Polski jako centrum logistycznego w naszej części Europy. Międzynarodowe firmy, które lokują w Polsce bazy logistyczne, mogą na skutek tak nieoczekiwanych zmian umieszczać je gdzie indziej.