Ocean, ogólnopolska sieć handlowa, która w piątek przegrała w NSA proces o wymuszenie podatku VAT, zapowiada, że złoży odwołanie do Sądu Najwyższego.
Ocean przegrał przed Naczelnym Sądem Administracyjnym sprawę dotyczącą rzekomego wyłudzenia podatku VAT. Zdaniem izby skarbowej, Ocean dokonywał „pozornych” transakcji ze spółką zależną Evita. Inwestorzy zareagowali spokojnie. Kurs spadł tylko o 3 proc.
Przedstawiciele spółki już deklarują, że zamierzają się odwołać od decyzji NSA. Stawka jest wysoka. Wielomiesięczne boje z fiskusem o podatek VAT dotyczą ponad 20 mln zł wraz z odsetkami.
— Czekamy na uzasadnienie wyroku, a potem odwołamy się do Sądu Najwyższego. Ten wyrok niewiele oznacza dla spółki. Mamy również dobre wieści dla inwestorów. JAX, spółka, która złożyła wniosek o upadłość Oceanu, wycofa sprawę z sądu — zapowiada Szymon Jachacz, prezes Oceanu.
Prezes zapowiedział ponadto, że prace nad wejściem do spółki inwestora strategicznego przebiegają bez zakłóceń. Pod koniec lutego Ocean poinformował o podpisaniu wstępnej umowy. Nazwa nabywcy, za zgodą KPWiG, została utajniona. W oficjalnym komunikacie podano, że nową emisję akcji Oceanu obejmą dwie osoby fizyczne lub podmiot przez nie wskazany. Dotychczasowi akcjonariusze mają zostać wyłączeni z prawa poboru. Inwestor obejmie walory wkładem niepieniężnym w postaci długów Oceanu wobec banków.
— Trwają negocjacje inwestora z bankami — dodaje prezes.
Do zarządu Oceanu wszedł już przedstawiciel potencjalnego inwestora. Według nieoficjalnych informacji, kandydatem do wejścia do Oceanu jest śląska firma zajmująca się handlem paliwami.