Po ponad półtorej godziny handlu S&P500 oraz Nasdaq zyskują 0,6 proc., a Dow Jones jest na półprocentowym plusie. To jednak dopiero początek odrabiania strat z poniedziałkowej, największej od listopada, wyprzedaży. W marcu za oceanem rozpoczęto 1,04 mln budów domów, o ponad 100 tys. więcej od prognoz.
- Rynek stara się odzyskać równowagę po serii mocnych impulsów. Gospodarka USA nie zmierza w stronę recesji, zyskowność spółek jest blisko szczytu, jednak wciąż rośnie, a Fed kontynuuje łagodną politykę – komentował Stephen Wood, główny strateg rynkowy amerykańskiego towarzystwa Russell Investments.
Pozytywnie nastraja dotychczasowy przebieg sezonu wyników. Spośród 35 spółek ze wskaźnika S&P500, które opublikowały raporty kwartalne, 71 pobiło oczekiwania pod względem zysku netto, a 59 proc. miało wyższe przychody. O 0,6 proc. odbija się subindeks spółek surowcowych, który w poniedziałek stracił 4,2 proc., największej ze wszystkich 10 wskaźników sektorowych. 1,5 proc. zyskuje Newmont. Drugi pod względem wielkości producent złota na świecie stracił 15 proc. kapitalizacji za sprawą załamania cen złota.
Odrabianie strat dopiero się zaczyna
opublikowano: 2013-04-16 17:17
Wtorkowy handel na giełdzie nowojorskiej przebiega pod znakiem zwyżek po tym, jak dane z rynku nieruchomości wypadły lepiej od oczekiwań, a wyniki spółek biły prognozy analityków.