OFE: duże rotacje
Klienci funduszy emerytalnych
Fundusze emerytalne mają blisko 10,2 mln członków. Nie wszyscy są jednak zweryfikowani przez ZUS. Coraz częściej pojawiają się spekulacje, że realna ich liczba to 8 mln.
Fundusze emerytalne liczą już przede wszystkim na transfery klientów, mniej na pozyskanie tych, którzy dopiero wchodzą w II filar reformy emerytalnej. Mają na to nadzieję głównie najmniejsze fundusze, jak Rodzina czy Polsat. Prawdopodobnie liczba członków OFE jest mniejsza od podawanej przez nich. W sumie wszystkie fundusze zwerbowały prawie 10,2 mln osób. To dużo więcej niż szacowali przedstawiciele OFE. Weryfikacja klientów funduszy, którą ZUS robi od kwietnia, pozwala przypuszczać, że w II filarze uczestniczy jedynie 8 mln osób. Różnica między tymi szacunkami to zapewne martwe dusze bądź osoby, które wybrały co najmniej dwa OFE. Wspólnie z funduszami ZUS ma przeprowadzić wielkie czyszczenie baz danych o klientach, wymieniając się nimi wzajemnie. To być może pomoże ustalić już wkrótce, ile rzeczywiście osób zdecydowało się na II filar.
Tymczasem rotacja klientów OFE jest dość duża. W lutowych i majowych transferach najwięcej klientów opuściło OFE PZU Złota Jesień, Norwich Union, Skarbiec-Emerytura, PBK Orzeł i CU BPH CU WBK.
Biorąc pod uwagę stosunek liczby klientów opuszczających fundusz do ogólnej liczby członków danego OFE, na koniec I kwartału największe straty miały fundusze: Rodzina, Kredyt Banku, Epoka, PBK Orzeł i Skarbiec-Emerytura, najmniejsze zaś Allianz, Nationale-Nederlanden, Arka-Invesco i CU BPH CU WBK.
Różnica między liczbą osób przystępujących a liczbą osób opuszczających fundusz jest najmniej korzystna m.in. dla OFE Skarbiec-Emerytura, Norwich Union i Pocztyliona.
Katarzyna Ostrowska