W maju 2024 r. w siedmiu największych miastach w ofercie było ponad 47 tys. nowych mieszkań. To najwięcej od końca 2022 r. – podaje Otodom Analytics.
– Rok temu klienci firm deweloperskich mogli wybierać z mniejszej o 8 tys. puli mieszkań, jednak przeciętna cena oferowanych wówczas lokali była o 15 proc. niższa od obecnej – mówi Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań rynku mieszkaniowego w Otodom Analytics.
Ekspertka zwraca uwagę na Wrocław, w którym sprzedaż była w maju dwukrotnie wyższa od wprowadzeń. Na drugim biegunie były Katowice – po raz pierwszy od czterech miesięcy do oferty weszło dwa razy więcej lokali niż się sprzedało.
– Najciekawszą sytuację obserwowaliśmy jednak na rynku krakowskim, gdzie deweloperzy wprowadzili zaledwie o siedem mieszkań mniej niż sprzedali. Warto jednak zauważyć, że w maju średnia cena mieszkań kupionych na tym rynku po raz pierwszy przekroczyła 15 tys. zł za metr. Mimo, że była tak wysoka, i tak okazała się niższa od ceny mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w tym czasie. Różnica ta była niebagatelna, bo sięgnęła niemal 1,8 tys. zł za metr – mówi Katarzyna Kuniewicz.
Dane Otodomu wskazują, że w maju sprzedało się zaledwie 3,2 tys. mieszkań. To najmniej od lutego 2023 r. Także eksperci firmy Rednet 24 oraz portalu Tabelaofert.pl podkreślają, że maj nie przyniósł szturmu klientów na biura sprzedaży.
– Sprzedaż spadła, ponieważ klienci, którzy nie są pod presją znikających ofert, czekają na obniżki stóp procentowych. Dziś wielu z nich nie ma zdolności na kredyt o stopie zmiennej, a nie chce brać niekorzystnego dla nich kredytu o stopie stałej, co spowodowałoby zablokowanie wysokich rat na wiele lat – mówi Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca w Rednet 24.
Ze wstępnych danych portalu RynekPierwotny.pl wynika, że ceny mieszkań deweloperskich w maju najmocniej poszły w górę we Wrocławiu – o 3 proc. m/m. W Krakowie i Trójmieście zwyżki wyniosły 2 proc. Zmian nie odnotowano natomiast m.in. w stolicy.
– Długo czekaliśmy na stabilizację cen nowych mieszkań w Warszawie i wygląda na to, że ten moment nastąpił. Średnia cena 1 m kw. nie zmieniła się tu już drugi miesiąc z rzędu. W maju warszawscy deweloperzy wprowadzili na rynek niemal 2 tys. mieszkań. Co ważne, wiele z nich można zaliczyć do segmentu popularnego, co w stolicy oznacza cenę poniżej 16 tys. zł za 1 m kw. – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Ceny mieszkań nie zmieniły się także w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoli. Tam już od trzech miesięcy średnia utrzymuje się na poziomie 10,6 tys. zł za 1 m kw., a od grudnia 2023 r. wzrosła tylko o 1 proc.
– Cieszyć może wyhamowanie wzrostu średniej ceny 1 m kw. nowych mieszkań w Poznaniu. Mimo to stolica Wielkopolski wciąż jest tegorocznym liderem podwyżek. Od początku roku średnia wzrosła w tym mieście aż o 7 proc. We Wrocławiu i Krakowie ceny nowych mieszkań poszły w górę w ciągu pięciu miesięcy aż o 6 proc. W Łodzi zwyżka wyniosła 5 proc., a w Trójmieście 2 proc. – mówi Marek Wielgo.
